Forum Legacy of Kain Poland Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Dalsze losy Janosa Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Warnthor
Hylden


Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sarafan Stronghold

PostWysłany: Wto 19:36, 20 Gru 2011 Powrót do góry

Jak myślicie, co by mogło się mu przytrafić po wtrąceniu do wymiaru demonów? Raczej nic przyjemnego... ale czy mógłby się z tamtąd jakoś wydostać?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dj Olo
Wampir


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 287 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:58, 20 Gru 2011 Powrót do góry

No cóż Kain tam był i wrócił, tak jak Hyldeni.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Warnthor
Hylden


Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sarafan Stronghold

PostWysłany: Wto 21:25, 20 Gru 2011 Powrót do góry

Cóż

- Kain otworzył portal zabijając demony.

- Hyldeni nie tkną demonów ponieważ to ich "sojusznicy"(chociaż, patrząc na Kaina, nie mogliby tak zrobić?). Więc musieli pogruchotać filary i przejąć ciało Janosa(choć w tedy i tak dostawały się do świata jedynie demony)

- Janos raczej nie stawi się do walki z demonami, a Hyldeni najprawdopodobniej nie pozwolili by mu uciec. Poza tym, Kain zamkną portal.

Więc może mieć szanse, lecz ten wątek z Kainem jest dość, "podejrzany".

Raziel od tak sobie otworzył portal żeby wrzucić tam Kaina. Kain od tak sobie otworzył portal do materiala, którego otworzyć nie mogli Hyldeni zabijając kilku mutantów. Hyldeni w niewyjaśnionych okolicznościach, nagle pogruchotali filary i przejęli Janosa.

Question


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Wto 21:28, 20 Gru 2011 Powrót do góry

Ach, żeby to było takie proste.

Kain się wydostał, bo ciekawym zbiegiem okoliczności po utracie Serca został wyrzucony do Demon Realm. Tak naprawdę to była Jaskinia Turela, tylko właśnie w tym odmiennym wymiarze - który jest czymś pośrednim pomiędzy Materialem a Spectralem. Zamieszkujące ten wymiar Demony mogą podążyć za Razielem, kiedy on przejdzie do Spectrala.

Demon Realm ma w różnych miejscach inne "zabarwienie" - w BO2 spotykamy się z zielenią, a w Defiance z czerwienią. Może to różnice w designie, może po prostu za mało wiemy, by wywnioskować coś więcej (w Defiance spędzamy w Demon Realm niewiele czasu). Wiemy, że ten wymiar wypacza wszystko co się tam znajdzie, w czym przypomina Spectral. Mogą tam jednak istnieć istoty cielesne i żywe, szkoda że nie wiemy jak ma się sprawa z prawami fizyki. Hyldeni na pewno coś jedzą i piją (raczej nie krew), więc woda na pewno nie jest jak powietrze.

To by było całkiem ciekawe, gdybyśmy mogli w wyniku podróży w czasie czy wymiarach spotkać spaczonego przez Demon Realm Janosa. Jakieś płonące oczy, zmutowane skrzydła bez piór (coś jak Raziel lub sam szkielet) i coś tam jeszcze. Oczywiście Janos musiałby pożyć dość długo, by dać się wypaczyć w ten sposób. Pamiętajmy, że Demon Realm zamieszkują Demony i Hyldeni którzy po BO2 zostali właśnie wygnani z Nosgoth. Obie rasy pewnie będą mocno wkurzone i wszystko skończy się linczem i zapewne brutalną śmiercią Ostatniego Starożytnego Wampira. Tak oto historia tej rasy dobiegła kresu.

W sumie Kain zrobił/zrobi swoje, ale na pytanie: "Jak wyszli na tym Starożytni?", podpowiedź można było przed momentem przeczytać. Wink

Zmienię temat na trochę inną rzecz: dlaczego Janos po prostu nie odleciał po tym jak został wrzucony? Powodów jest zapewne kilka:

1. Prozaiczny - widzimisię twórców gry. Razz
2. Hylden Lord spuścił mu dość mocne lanie, a latanie pewnie wymagało sporego nakładu sił. Janos był zbyt wyczerpany, by odlecieć.
3. Może na tej granicy pomiędzy światami istniała jakaś siła grawitacji, przyciągania która złapała Janosa w swe pole działania i "wessała" go do Demon Realm?

EDIT: Trochę szybciej napisałeś ode mnie.

Relację Hyldeni - Demony bardziej bym nazwał relacją pan - sługa, Hyldeni dysponowali taką samą potęgą jak Starożytni (choć przegrali wojnę), zapewne na Wygnaniu byli wciąż wystarczająco mocni by przejąć kontrolę. Używali Demonów, by szczuć nimi tych, z których byli niezadowoleni lub stanowili dla nich zagrożenie (Raziel, który miał dwojakie przeznaczenie). Hyldeni mogli roztoczyć przed Demonami wizję pięknego, żyznego Nosgoth, co mogło je nakłonić do podporządkowania się.

Raziel wrzucił Kaina do portalu z którego sam wyszedł po walce z Turelem i rozmowie z Mortaniusem. To było częścią planu Hyldenów. Widmo wypełniło swoje przeznaczenie jako Czempion Hyldenów - zdobyło Serce by wskrzesić Janosa + opóźniło Dziedzica Równowagi, by nie mógł zapobiec powrotowi wygnańców.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malek dnia Wto 21:34, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Warnthor
Hylden


Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sarafan Stronghold

PostWysłany: Wto 22:49, 20 Gru 2011 Powrót do góry

Cytat:
Raziel wrzucił Kaina do portalu z którego sam wyszedł po walce z Turelem i rozmowie z Mortaniusem

Gdyby tak zrobił, to Kain nie pozostał by trupem w świecie materialnym, i duszą w spectralu? Owszem wrzucił go do tego portalu, lecz była to jego "demoniczna" wersja(jeśli rozumiesz co mam na myśli)

Janos, o ile wiem nie mógł się wydostać ponieważ Kain zamkną portal wrzucając Nexusa. A czy mógłby się wydostać bez tego portalu, cóż, to już większy kłopot.

Cytat:
Obie rasy pewnie będą mocno wkurzone i wszystko skończy się linczem i zapewne brutalną śmiercią Ostatniego Starożytnego Wampira

Możliwe, lecz najpierw by najprawdopodobniej go torturowali, jak znam Hyldenów. Więc teoretycznie wampiry i tak mają przerąbane w wszystkich stronach czyli u: Sarafan, Eldera i Hyldenów(jesteś wampirem? Masz przerąbane)
Wyobraź sobie takiego Raziela w naszym świecie XXI w. Gdy tylko by świat go zobaczył, od razu wojsko, ciężkie uzbrojenie, bombowce a po zabiciu sekcja zwłok i płacz że nie mogli by go zobaczyć żywego.
Cytat:
To by było całkiem ciekawe, gdybyśmy mogli w wyniku podróży w czasie czy wymiarach spotkać spaczonego przez Demon Realm Janosa. Jakieś płonące oczy, zmutowane skrzydła bez piór (coś jak Raziel lub sam szkielet) i coś tam jeszcze.

Masz na myśli coś na styl malowidła "złego" Janosa w grobowcu Wiliama?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Warnthor dnia Wto 22:52, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Śro 17:05, 21 Gru 2011 Powrót do góry

Cytat:
Gdyby tak zrobił, to Kain nie pozostał by trupem w świecie materialnym, i duszą w spectralu? Owszem wrzucił go do tego portalu, lecz była to jego "demoniczna" wersja(jeśli rozumiesz co mam na myśli)


Nie wiem czy dobrze zrozumiałem tę wypowiedź. Raziel myślał, że wyrwanie Serca zabije Kaina, ale wampira ocaliło bycie Scion of Balance. Widmo zbyt szybko wrzuciło go do portalu, mógł go przezornie parę razy przejechać Wraith Blade'em. Wink Portal przerzucił Raziela od Mortaniusa do Kaina, samego wampira już wyrzucił w Demon Realm. Może doszło do zmiany kierunku? Ciężko powiedzieć wiele na ten temat. Może Hyldeni mając kontrolę nad portalami zmienili "współrzędne"?

Cytat:
Możliwe, lecz najpierw by najprawdopodobniej go torturowali, jak znam Hyldenów. Więc teoretycznie wampiry i tak mają przerąbane w wszystkich stronach czyli u: Sarafan, Eldera i Hyldenów(jesteś wampirem? Masz przerąbane)


Prawdę mówiąc, to wszystkie stronnictwa mają ze sobą w mniejszym lub większym stopniu na pieńku. Sarafanie bronią ludzkości przed drapieżnictwem wampirów (Hyldeni pomagają, bo jest im to na rękę). Elder chce niepodzielnej władzy i pożywki (przeszkodą są krwiopijcy i wygnańcy). Hyldeni chcą powrócić do Nosgoth by zemścić się na Elderze i wampirach.

Cytat:
Masz na myśli coś na styl malowidła "złego" Janosa w grobowcu Wiliama?


Możliwe, ale to jest bardziej demonizacja (która w sumie jest prawdziwa Wink fanboy Sarafan przemówił), mi chodzi o takie wypaczenie, wyniszczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Warnthor
Hylden


Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sarafan Stronghold

PostWysłany: Czw 23:31, 22 Gru 2011 Powrót do góry

Cytat:
Prawdę mówiąc, to wszystkie stronnictwa mają ze sobą w mniejszym lub większym stopniu na pieńku. Sarafanie bronią ludzkości przed drapieżnictwem wampirów (Hyldeni pomagają, bo jest im to na rękę). Elder chce niepodzielnej władzy i pożywki (przeszkodą są krwiopijcy i wygnańcy). Hyldeni chcą powrócić do Nosgoth by zemścić się na Elderze i wampirach.

Jednak i tak wygląda na to, że na najlepszym miejscu są Sarafanie, a na najgorszym - Wampiry.

Coś mi się wydaje że temat ugrzązł w martwym punkcie :/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Pią 18:17, 23 Gru 2011 Powrót do góry

Gdyż nasza dyskusja powoli sprowadza się do gdybania. Hyldeni nie zniszczyliby ludzi, gdyby nie posiadali Device, z kolei Elder chce się pozbyć wszystkich, bo Hyldeni oraz wampiry (również Starożytni) są rasami na tyle "wyższego rzędu", że stanowiliby przeszkodę w jego dominacji nad Nosgoth. Wampiry - są nieśmiertelne, Elder umiera z głodu. Hyldeni - kto wie, czy również nie są nieśmiertelni, zresztą dla Eldera to bluźniercy o sztywnych karkach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kriss80858
Hylden


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 17:16, 02 Sty 2012 Powrót do góry

Malek napisał:
Demon Realm ma w różnych miejscach inne "zabarwienie" - w BO2 spotykamy się z zielenią, a w Defiance z czerwienią. Może to różnice w designie, może po prostu za mało wiemy, by wywnioskować coś więcej (w Defiance spędzamy w Demon Realm niewiele czasu).

Dlaczego uważasz, że wymiar demonów utrzymany jest w zielonej tonacji w BO2? Wewnątrz tego wymiaru byliśmy tylko raz w Defie i był on... piekielny, ognisty - ogólnie mówiąc pomarańczowy, ewentualnie czerwony. Kolor zielony był związany bezpośrednio z hyldenami i ich mocą, więc nie wiadomo jaki "odcień" ma sam wymiar.

Malek napisał:
Hyldeni na pewno coś jedzą i piją (raczej nie krew), więc woda na pewno nie jest jak powietrze.

Uważałbym z tym "na pewno". Skąd wiadomo czy hyldeni cokolwiek jedzą? Poprzez pobyt w wymiarze demonów zdobyli nieśmiertelność, może pożywienie przestało być im potrzebne.

Swoją drogą, ciekawie by wyglądała następująca sytuacja: biegamy po Device, zaglądamy do jakiegoś pomieszczenia, a tam siedzi sobie hylden i jak gdyby nigdy nic spożywa drugie śniadanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Pon 19:56, 02 Sty 2012 Powrót do góry

Wampiry są nieśmiertelne, piją krew. Zatem Hyldeni nawet nieśmiertelni musieliby się czymś odżywiać, ale jakoś sobie nie wyobrażam jak cokolwiek mogłoby się tam rozrastać i rozwijać. Kiedy toczymy walkę z Sarafan Lordem w Hylden City, to widoki w oddali nie są zbyt obiecujące: jakieś rozmyte kształty, skały, raczej nic miłego.

Ciekawi mnie, jaką wiedzę mieli Starożytni o Demon Realm. Spectrala w życiu nie widzieli na oczy (przynajmniej te żywe), ale wydawali się mieć pewne pojęcie o wymiarze do którego wysłali Hyldenów, musieli zaklęcie Filarów obłożyć odpowiednimi zaklęciami. Jednym z nich musiało być wskazanie Hyldenów jako celu - wskazanie, potem zaklęcie przeniesienia - teleportacja, a na koniec zamknięcie szczeliny która w ten sposób powstała (przeniesienie całej rasy to niełatwa sprawa).

Wydaje mi się, że na styku wymiarów (materialnego i demonicznego) istniała pewna siła przyciągania, która wciągnęła Janosa do Demon Realm. Oczywiście wytłumaczenia mogą być różne, jednym z nich może być fakt, że Hylden Lord spuścił mu mocne lanie i wampir nie miał siły odlecieć.

Skoro Hyldeni stali się nieśmiertelni, to czy oni naprawdę giną? Kiedy Kain dobijał Sarafan Lorda, ten ostatni wydawał się zanikać i rozpływać. Czy on naprawdę zginął, czy po prostu został wygnany z powrotem?

Hmm, ten temat jest mocno związany z Demon Realm, kto wie czy nie byłoby lepszym rozwiązaniem rozdzielić to na dwa?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malek dnia Pon 19:58, 02 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kriss80858
Hylden


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 21:01, 02 Sty 2012 Powrót do góry

Z czym innym niż DR mają być związane "dalsze losy Janosa"?

Co do Wygnania, być może wystarczyło wykorzystać coś w stylu próbki charakterystycznej dla danej rasy, przez co dotykani byli wszyscy jej przedstawiciele.

Jeśli chodzi o cel, Starożytni mogli nie wiedzieć, gdzie wysyłają hyldenów, po prostu użyli na nich potężnego zaklęcia teleportacji, która była trudna, a może nawet niemożliwa do kontrolowania, a jedynym pewnym efektem jej użycia było rozerwanie "zasłony" oddzielającej wymiary i wysłanie celu do któregoś z nich.

Ostatecznie, Starożytni nie mogli wiedzieć o umiejętnościach demonów lub nie mieli wyboru kiedy chodziło o miejsce "banicji" hyldenów. Po co zamykać kogoś na wieki w miejscu, w którym ma materiały umożliwiające uwolnienie się?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Nie 23:08, 22 Sty 2012 Powrót do góry

Możliwe, że aby rzucić zaklęcie Wygnania na Hyldenów, potrzebne były moce wszystkich Strażników Filarów, np. Strażnik Stanu zrobiłby pożytek z tych próbek (Anacrothe był alchemikiem, więc jego poprzednik chyba robił to samo), Strażnik Energii pokierowałby wielką masą energii, Strażnik Wymiaru stworzyłby samą naturę zaklęcia czyli otworzyłby otworzyłby odpowiednio dużą szczelinę. Niestety jeszcze nie domyśliłem się roli pozostałych Strażników, może nie mieli w tym udziału ale pewnie byli potężni magicznie więc mogli wspierać zaklęcie własną wewnętrzną mocą. Strażnik Równowagi zapewne starał się dopilnować, by wszystko pozostało stabilne, inaczej manipulacja takimi mocami mogła się skończyć tragicznie. Następnie wzniesiono Filary by były kluczem.

W przypadku Demon Realm chyba jeszcze nie omawialiśmy aspektów typu:
- czy Hyldeni byli nieśmiertelni jeszcze przed Wygnaniem, czy dopiero potem?
- czy w Demon Realm czas upływał jakoś inaczej? Obiektywnie to może nie, ale subiektywnie z pewnością tak. Kain gdy tam trafił, usłyszał, że również oszaleje. Zdołał się wydostać, ale ci wszyscy Hyldeni nie pozostali nietknięci. Byli na tyle potężną rasą, że nie trzeba im było zakładać kaftanów bezpieczeństwa, ale z pewnością byli niebezpieczni i trochę zmienili sposób widzenia. Szukali sprawiedliwości, ale próbowali dokonać zemsty za pomocą Device, a z tego pomysłu zrezygnował sam Builder (znajdujemy go w Eternal Prison).

Builder dzielił model postaci razem z "demonicznymi" Hyldenami, ale jednak odróżniał go brak zielonej poświaty w oczach. Jednocześnie nie był "normalny" jak Seer. Możliwe, że okres uwięzienia w Eternal Prison w którym panują inne warunki pozwoliły mu uniknąć Wygnania. Niestety nie wiemy jak długo ten budynek istnieje, symbole nieskończoności i pomnik Moebiusa wskazywałyby, że on miał coś z tym wspólnego, ale wtedy Eternal Prison powstałoby za jego czasów. Tymczasem Builder konstruował Device za czasów wojny Antycznych z Hyldenami a wtedy Moebius jeszcze się nie narodził. Inną możliwością jest, że E.Prison powstało wcześniej, a posąg Moebiusa powstał w późniejszych wiekach, może za zasługę wynalezienia Chronoplastu?

Demony wykazują większe zdolności w podróżach międzywymiarowych. Wytłumaczeń może być kilka, podam dwa:
a) taka rasowa umiejętność, specyficzna dla nich, ale z pewnością miały łatwiej kiedy Wiązanie Filarów szlag trafiał już nie mówię o magii Azimuth.
b) Filary miały odgradzać Hyldenów, o Demonach nie pomyślano.

Poparciem dla b) jest fakt, że Demony stawały na drodze Raziela nawet w erze Sarafan 500 lat przed Upadkiem Filarów, kiedy te ostatnie stały jeszcze czyściutkie i nieskorumpowane. Hylden Lord mógł wydostać się (zaledwie jako duch) dopiero w okolicach roku 30 przed Upadkiem. Opętał Mortaniusa i zmusił go do zamordowania Ariel, ale Nekromanta zdołał odzyskać kontrolę i wynajął zabójców by uruchomić przepowiednię w pewien sposób "namaszczając" Kaina na Scion of Balance.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mundugumur
Starożytny wampir


Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 1:03, 23 Sty 2012 Powrót do góry

Jak dla mnie to najpierw uwięziono hyldenów a później wzniesiono filary, które wybrały strażników. Więc Twoja teoria jak na moje jest błędna. Wink

Ciężko stwierdzić jak to było z hyldenami i demon realm bo jakby nie wiele jest o tym powiedziane. W samym wymiarze demonów egzystujemy przez bardzo krótki moment rozgrywki, więc ciężko o nim cokolwiek powiedzieć. Jeśli chodzi o długowieczność hyldenów to wydaje mi się, że mogli być tacy już przed wygnaniem.

Cały czas mi się wydaje, że demony, z którymi walczymy to jest jakaś "odmiana" hyldenów - może zmutowana przez przebywanie w DR właśnie. Jeśli chodzi o konstruktora i innych przedstawicieli jego rasy to dla mnie zielona poświata to tylko niuanse graficzne. Postać hyldenów jaką widzieliśmy w BO2 to może być ich właściwa forma i nie ma co się bawić w odróżnianie tych z zieloną poświatą i tych bez niej. Wink Jeśli chodzi o Seer to niewiele spotykamy kobiet należących do tej rasy więc do niej (Seer) też ciężko jakąkolwiek inną postać porównywać. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Pon 12:25, 23 Sty 2012 Powrót do góry

Na muralach w Hylden City czy podziemiach Avernus mamy jakieś przedstawienie Hyldenów pre-banishment. Na tych dziełach wyglądają na piękne istoty, niezdeformowane długim pobytem w Demon Realm. To czy ktoś lubi ich koncept wizualny to już inna sprawa. Jeśli chodzi o pochodzenie Demonów to raczej powszechnym jest uważanie ich za tubylców w Demon Realm (nazwa znikąd się nie wzięła Razz), a Hyldeni ulegli deformacji ciała i umysłu ale wątpię żeby to była tak rozległa mutacja jak przemiana w Demony.

Jeśli chodzi o Buildera.

Builder: "Yes, yes… The Device was built as a weapon, eons ago when two races warred with each other for dominance of Nosgoth. It houses an ancient creature, who’s very mind is capable of killing any living thing with but a thought. The Device was to channel the mental energy of this creature, and direct it onto Nosgoth. It would attune the creature’s mind to kill all living creatures except for my race. Before it could be completed, however, I was imprisoned here, and the rest of my race was banished to another, far more terrible, realm.

Tak opisał swoją sytuację. Pytanie jest jedno: kto go uwięził? Wątpliwe, żeby Hyldeni, w końcu oni chcieli wygrać wojnę za pomocą tej tajnej broni, mianowano go kierownikiem budowy Device, Mass została w niewiadomy sposób stworzona lub znaleziona i uwięziona przez Hyldenów. Możliwe, że to Antyczni go uwięzili w Eternal Prison (chyba można przyjąć, że już wtedy istniało) co dziwnym trafem ocaliło go przed Wygnaniem do Demon Realm. Tylko dlaczego nie wysłali go razem z resztą rasy? Może uważali, że był zbyt niebezpieczny by go nie mieć na oku lub go jakoś uziemić? Bali się, że hyldeński MacGyver coś zmaluje w Demon Realm i cała rasa ucieknie? Razz

Teraz sprawa z Filarami.

Sytuacja wyboru Strażników przy powstaniu Filarów była bardziej wyjątkowa. Na muralach możemy dostrzec Starożytnych stojących przy Filarach i wyraźnie rzucających czar podnoszący je do góry (jednocześnie wyganiając Hyldenów). Tutaj nastąpił wyjątek i Filary zamiast wybrać Strażników, którzy powinni się w tym momencie narodzić, chyba dostały "narzuconych" już z góry, dorosłych Strażników pochodzenia Antycznych. Ci Strażnicy po pewnym czasie w niewiadomych okolicznościach zmarli (niebezpieczeństwa Nosgoth? samobójstwa po klątwie Hyldenów? bunt ludzi?), co raz więcej wampirów pochodzenia ludzkiego zastępowało tych oryginalnych aż w końcu kiedy miało dojść do przemiany Strażników Moebiusa i Mortaniusa, oni odmówili i wywołali powstanie.

Strażnicy Filarów z reguły byli najpotężniejszymi przedstawicielami rasy, więc można przyjąć że ci czarownicy wygnali Hyldenów, wznieśli Filary, stali się ich Strażnikami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malek dnia Pon 12:33, 23 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kriss80858
Hylden


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 17:41, 23 Sty 2012 Powrót do góry

Popieram teorię, że demony z BO2 mogłyby być rodzajem bardzo zmutowanych hyldenów. Argumentem może być m.in. ich ogólny kształt (zdeformowane skrzydła, szkieletowata budowa), kolor (charakterystyczna również dla hyldenów zieleń, zielony płomień wydobywający się z potylicy.

Image
Image


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kriss80858 dnia Pon 17:55, 23 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Mundugumur
Starożytny wampir


Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 19:27, 23 Sty 2012 Powrót do góry

Dla mnie hyldeni z gry i tych rzeźb z bo2 wyglądają bardzo podobnie, a nawet pokusił bym się o powiedzenie, że tak samo.

Cytat:
Raziel V.O.: Ta scena przedstawiała mianowanie oryginalnych Wampirzych Strażników, każdego przyzwanego, by służył, gdy wzniesione zostały Pillary. Każdy Strażnik był przypisany do przymiotu Pillaru, któremu służył, a Strażnik Równowagi był ich osią.


Z tego wynika, że najpierw wzniesiono filary a potem mianowano strażników. Wink Jeśli chodzi o budowniczego to na dobrą sprawę nigdy się nie zastanawiałem jak mogło z nim być i kto go uwięził. Samo eternal prison wydaje się być czymś ponad. Być może jakieś istoty starają się utrzymać jako taki porządek w Nosgoth i nie chciały dopuścić do ukończenia Device więc uwięziły budowniczego. No ale tutaj możemy tylko spekulować. Wink

Takie małe pytanko bo nie pamiętam gdzie pojawia się nazwa Demon Realm po raz pierwszy bo w samej grze się ona nie pojawia? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Wto 12:07, 02 Kwi 2013 Powrót do góry

W napadzie nudy przeglądałem sobie forum i po tak długim czasie zauważyłem to pytanie. Trolololol, już odpowiadam.

Na 100% ten zwrot pojawia się w BO2, przynajmniej z tego co ja pamiętałem i jeszcze sprawdziłem kontrolnie w skrypcie. Podam tutaj trochę więcej dialogu, tak by był widoczny kontekst całej rozmowy. Razz

The Sarafan Lord:
You.

Janos:
Yes. Your prisoner. From whose blood you built your evil plans.

The Sarafan Lord:
What could be more righteous than to take our revenge and your freedom from the same source?
Tortured aeons of suffering are too good for you, Vampire.

Janos:
But not for you, Hylden, who has dared to set a corrupting foot upon this world after your banishment.
Return to the demon dimension in which you belong.

The Sarafan Lord:
And by what right, cursed one, did you send my kind to that place of evil?

Janos:
By what right did you lay on us the curse that drove us from the light, and made us predators of humankind?

The Sarafan Lord:
It was justice, for our banishment from the world. You see what it has made of our once fair race?

Janos:
I see you have taken your true form at last.

Mamy tutaj zwrot "demon dimension", co można przetłumaczyć jako "wymiar demonów", "wymiar demoniczny". Demon Realm to będzie "królestwo/kraina demonów".

Przeglądając Defiance, jedna z cutscenek w Dark Chronicle nazywa się " Kain Awakes In The Demon Realm"

Jeszcze słówko o dialogu pomiędzy Janosem a Sarafan Lordem. Janos w ostatniej kwestii mówi o tym, że Hyldeni przybrali swoją prawdziwą formę. Z całą pewnością to był częściowo fakt, a częściowo obelga. Sarafan Lord sam przyznaje, że wygnanie zmieniło ich "fair race". Słowo "fair" ma wiele tłumaczeń.

[link widoczny dla zalogowanych]

Z całą pewnością Hyldeni uważali się za godnych i pięknych, a fakt że to jest już dla nich przeszłością wyraźnie wskazuje na to, że kiedyś wyglądali inaczej. Czyli opinia któregoś forumowicza o Hyldenach z gry i murali wyglądających tak samo jest błędna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)