Elder

Anubis był psem (szakalem) i bogiem jednocześnie. Jego zadaniami i możliwościami było m.in. prowadzenie dusz do Świata Podziemnego na sąd i ewentualne przejście dalej.

A może to bardzo wyeoluowany (ale trydne słowo!) mech. Siedzi sobie i pochłania "świat" - (dusze ludzi, wampirów, itd.).

Cytat:

Anubis był psem (szakalem) i bogiem jednocześnie.

Tylko że był wyznawany przez Egipcjan a jak wiadomo on nie istnieje. Tak samo z antycznymi. Wyznają coś co Uważają za bóstwo co niekoniecznie nim jest. Tak samo z Arabami, Egipcjanami itd.

Dj Olo napisał:

A może to bardzo wyeoluowany (ale trydne słowo!) mech. Siedzi sobie i pochłania "świat" - (dusze ludzi, wampirów, itd.).

Wyewoluowany
Trudne

Wink

Piszę to tak dla potomności, by inni też wiedzieli jak pisać takie trudne słowa.

Jednak w przeciwieństwie do Anubisa, Elder dawał bardziej "namacalne" dowody swego istnienia. Macki atakujące Kaina, czy kryjące Spirit Forge przed Razielem, przeniesienie Kaina w czasie bez pomocy Chloroplastu, wskrzeszenie Moebiusa, był nawet w stanie zamazać freski Antycznych w komnacie pod Filarami co jak na spektralną istotę stanowi spory wyczyn.

Ale ogólnie w temacie ,ta spadająca kolumna niemogła go zabić. Przecież był pod całym światem.

Tak ale 'oko' Eldera było jak "Hearth of Darkness" dla wampira. Zniszczysz oko - zabijesz Eldera

I tak myślę ,że knuje spisek.

Nawet jeśli tak, to historia zatacza koło. Jak żyje to zabije go następny Kain :p

Historia zatacza koło. Końcówka Defiance to pierwsza walka Kaina z Elderem w CAŁEJ historii Nosgoth. Żeby nastąpiła ponownie, kolejny Kain musiały postępować dokładnie tak samo jak ten nam znany. Wiemy jednak, że sytuacja, w której usytuował się nasz główny bohater jest dość specyficzna i wynika tylko i wyłącznie z końcówki SR2. Poza tym jest jeszcze subiektywne pojmowanie Eldera, który posiada już doświadczenie z pojedynku ze Scionem i wie czego może się spodziewać. Ale, ostatecznie, kto zrozumie boga?

1. Kain teraz dzięki soul Reaverowi (chyba) może zmienić historie (jak Raziel). Więc może być coś innego.

2. Elder God niejest bogiem!

Tak, może zmienić historię ale nie koniecznie musi. Może ponownie zobaczyć w Chronoplast przyszłość i znowu iść za swoim przeznaczeniem(i Raziela)

Ale to bez sensu.

No właśnie Laughing

. Przeznaczenia nie da się zmienić... Historia zatacza koło... to co stało się dziś, może stać się jutro...

Dj Olo napisał:

1. Kain teraz dzięki soul Reaverowi (chyba) może zmienić historie (jak Raziel). Więc może być coś innego.

To nie prawda, tylko Raziel mógł zmieniać historię, ponieważ miał być 3 stroną monety, takie było założenie Kaina. Był zmianą historii samą w sobie.

Dj Olo napisał:

2. Elder God niejest bogiem!

Po części masz racje, lecz starożytni czcili go, gdyż miał moc wskrzeszania, nieśmiertelność i jeszcze inne bzdety, które pozwalały mu tworzyć swoją tak zwaną "boskość".

Oooch ! Wiem ,ale ogólnie.

Także uważam , że ELDER nie jest Bogiem,myślę , że to kara , ale za co nie wiem :/

Nie wiem coście się tego Eldera uczepili. Był czczony wszechobecny potężny i można by jeszcze wymieniać aspekty jego boskości ale to jest już zostało napisane. Więc nie wiem czemu uważacie, że bogiem nie był. Autorzy gry nazwali tą postać Elder GOD nie bez powodu. Wink

Tak swoją drogą zastanawiam się czy Eidos odpowiedziałby na maila z pytaniem o boskość Eldera ktoś chętny do wysłania im takiego listu? Wink

Na pewno prędzej na to odpowiedzą niż na pytanie: kiedy powstanie nowy LoK? Razz

Poza tym to racja, nie ma żadnych przesłanek by nie uznawać Eldera za boga. Można oczywiście wskazać jego wrażliwość na ciosy Reavera i oczyszczonego Kaina, ale czy jednak dało się go tym zabić czy tylko sparaliżować? W końcu jakby zabicie Eldera było takie proste to Kain zaraz by mu zafundował jakieś Fatality i po kłopocie. Wink

A może nie chciał ryzykować zaburzenia cyrkulacji Koła Przeznaczenia? Wypaczonego przez Eldera który sam (być może) ogarnięty jak Strażnicy Filarów własną chorobą umysłu zatruł tę cyrkulacje? Mimo wszystko jednak podstawowy sens obiegu pozostał niezmieniony i wszelkie zaburzenia musiałyby być niebezpieczne. W końcu śmiertelnicy umierają, wampiry giną przez swoje słabości. Teraz zatrzymanie tego całego obiegu by skutkowało "ultrahipermega" paradoksem. Konsekwencje dla Kaina mogłyby być niemiłe. Wink

Eldera bym porównał do bóstw z uniwersum Zapomnianych Krain. Tamtejszych bogów da się zabić (Myrkul, Bhaal...), ale też można ich wskrzeszać lub oni sami mogą się jakoś zabezpieczyć przed tą ewentualnością. A praw do boskości nikt im nie odmawia.

No ale postawmy sobie pytanie: Czy można zabić Boga? Jeśli komuś się to udało to czekam na odpowiedź Wink

dzisiaj niedziela wielkanocna, pomyśl chwile dlaczego chrześcijanie obchodzą to święto i będziesz miał odpowiedź na swoje pytanie.

tak w ogóle to w literaturze fantasy jest pełno przykładów światów w których bogów da się zabić, np. w takiej Malazańskiej Księdze Poległych jest to dość powszechne zjawisko Razz

Nie jestem wierzący, ale znam podstawy (a w zasadzie więcej niż podstawy) teologii chrześcijańskiej i powiem, że Jezus nie umarł jako bóg, lecz człowiek i dlatego powstał z martwych. Jeśli chodzi o śmierć boga jako takiego to najlepszym przykładem będzie egipski Ozyrys.

Cytat:

Nie jestem wierzący, ale znam podstawy (a w zasadzie więcej niż podstawy) teologii chrześcijańskiej i powiem, że Jezus nie umarł jako bóg, lecz człowiek i dlatego powstał z martwych.

Dokładnie. Więc i tak gdyby Elder był bogiem to nie można by go było zabić.

No! To sprawa załatwiona.

A kto powiedział, że Elder został zabity? Smile

Poza tym Warnthor dalej w poście Krissa jest podany przykład negujący tezę, że boga nie da się zabić. Wink

Tak naprawdę to nie wiadomo co się stało z Elderem. Skoro historia zatoczyła koło to powinien on znaleźć Raziela po wrzuceniu do Abyss czyli musiałby żyć. Nie wiemy jednak czy faktycznie tak się stało, więc te rozważania nie mają sensu. Smile

No chyba, że zaczniecie wysuwać jakieś sensowniejsze argumenty, bo na razie to cały czas czytamy to samo. Smile

Ja widzę to w ten sposób: Elder był kiedyś dobrym bogiem, który uległ zepsuciu. Jedną z części przeznaczenia Kaina jako Scion of Balance mogło być - poza przywróceniem filarów w ręce wampirów - oczyszczenie bądź zabicie pradawnego boga. Elder mógł ulec zepsuciu pod wpływem zbyt dużego kultu ot taka mała mania wielkości. Wink

Tak też może być.