Hyldeni

Mam małe pytanie.

Serfując po internecie natrafiłem na 2 wersje odnośnie wygnania ze świata Hyldenów.

Pierwsza wersja mówi jak Hyldeni żyli sobie spokojnie w Nosgoth razem ze Starożytnymi, aż Starożytni chcieli żeby Hyldeni czcili ich boga, na co Hyldeni się nie zgodzili i zaczęła się wojna która skończyła się wygnaniem Hyldenów, stworzeniem Pillarów i klątwą Starożytnych.

Druga wersja była taka, że Hyldeni przybyli do Nosgoth ze swojego wymiaru, i chcieli władać tym światem, co też się skończyło wojną, wygnaniem itd.

Która wersja była prawdziwa?

Pierwsza wersja. Starożytni i Hyldeni żyli równolegle obok siebie. Rola ludzi jest nieznana. Może byli podzieleni pomiędzy obydwie rasy? Jak to jednak było z tą całą wojną (jaki był jej powód)? Pomoże tutaj skrypt, kiedy Raziel ogląda mural z Katedry Avernus autorstwa Hyldenów przedstawiający aspekty, które Starożytni pominęli, by jasno pokazywać jacy to Hyldeni byli niedobrzy.

"History is written by the victors. Beneath the vaults of Avernus I discovered scenes that told a familiar story, but from a very different point of view. This was the work of the enemy race, and revealed what the Vampire histories had conveniently omitted - how the noble Vampires, god-ridden and righteous, had started the wars that would destroy both races, victor and vanquished alike. Their adversaries opposed the Vampires' god, and refused to submit to the Wheel of Fate - For this they were banished. I now understood the poetic irony of their curse. And my resemblance to the Vampires' enemy no longer seemed so accidental."

Ale to jednak Starożytnych wszyscy uważali za "tych dobrych" a to oni rozpętali wojnę.

hmm,
"tych dobrych" chyba nigdy w tej historii nie było. Większość po prostu dbała o swój interes, często i gęsto manipulując wydarzeniami, a kiedy trzeba było również i przyszłością (freskowe promowanie swojego punktu widzenia).

Wojna była spowodowana różnicą stosunków wobec Eldera (którego Starożytni chyba nigdy nie spotkali). Owszem, zaczęli starcia, ale celem nie było zbrojne opanowanie świata, a prawdopodobnie dbanie o jedność wyznania.

Na takich podstawach można by stwierdzić ,że nikt nie był dobry. A na początek gorsi byli starożytni bo narzucali religie Hyldenom.

No nie mogę... temat martwy od prawie roku, a tu kolejna odkrywcza uwaga nabijającego posty Dj'a...

Staram się podtrzymać dialog.

A Starożytni byli świniami ,bo wyrzucili Hyldenów z Nosgoth jakby Nosgoth było ich.
Skoro żyli równolegle to Nosgoth było Starożytnych i Hyldenów.

Może zacznij pisać coś odkrywczego, a nie jakieś bezsensowne komentarze...

Nie mam nic przeciwko ożywianiu dialogów, ale co to za dialog, w którym napiszesz jedno pozbawione sensu zdanie i wszyscy cię za to objadą?

Na początek polecam starą dobrą naukę interpunkcji i ortografii, potem przejście wszystkich gier, a na samym końcu wypisywanie głupot, może trochę mniejszych od tych, które piszesz teraz...

zaraz mam pytanko. czy mi się coś pomieszało czy raziel też jest hyldenem ?

Raziel jest jedyny w swym rodzaju. Może to brzmi trochę cliche, ale ciężko to inaczej określić. Jest Czempionem Hyldenów, ale samym Hyldenem nie jest.

A on przypadkiem nie był czempionem hyldenów i wampirów? W zależności od tego jak postąpi? Razz

Jest Mesjaszem Wampirów i Czempionem Hyldenów w jednym, gdyż w pewien sposób pomógł obu rasom. Niby mógłby być exclusivem bo miał wolną wolę, ale wyszło jak wyszło. Wink

A ja mam takie pytanie: Czy wątek Hyldenów z Defiance jest kontynuowany w Blood Omen 2 czy to są zupełnie inne linie czasowe i nie mają ze sobą nic wspólnego?

Blood Omen 2 i Defiance dzieją się w tej samej linii czasowej, która wytworzyła się pod koniec Soul Reaver 2. Kiedy Kain wyjmuje Reavera z Raziela, ratując go przed wchłonięciem. Wampir jest przerażony, gdy docierają do niego nowe wspomnienia (wydarzenia z BO2). Defiance został pomyślany jako część która miała wytłumaczyć skąd wzięły się wydarzenia z BO2. Tak w dużym uproszczeniu.

Anulowane Dark Prophecy miało dziać się przed BO2 ale po Defiance i ostatecznie wszystko zamknąć.