Forum Legacy of Kain Poland Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Melchiah - jak go pokonać? [SR1] I co potem? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Pantomaz
Łowca wampirów


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:46, 14 Lis 2010 Powrót do góry

No tak... ale rozbawił mnie ten topic...Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pantomaz dnia Nie 10:48, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Qjin
Strażnik Reavera


Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)

PostWysłany: Pon 18:37, 15 Lis 2010 Powrót do góry

:/ Chciałbym się spytać - czy jest możliwa kasacja takich tematów, które już dawno nie funkcjonują? Bo jeśli tak, byłbym bardzo wdzięczny, Lord'zie /<ainie, bo ludzie piszą nie tam, gdzie trzeba i na daty nie patrzą, aż dusza moderatora się we mnie otwiera..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pantomaz
Łowca wampirów


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 1:15, 16 Lis 2010 Powrót do góry

To sobie forum załóż. Pytasz się moderatora w poście? Na priva mu napisz. Gdyby wszyscy przeczytali moją wskazówkę z tego topicu dział sos by się nieco odchudził.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucas
Ancient Vampire Hero


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory

PostWysłany: Pią 13:55, 01 Lip 2011 Powrót do góry

hmm... odgrzewany temat, ale chyba najlepiej pasuje do moich kilku uwag.
Dla radochy przechodzę po raz kolejny SR1 (po raz nie wiem który) i postanowiłem trochę się pobawić z przeciwnikami zamiast od razu ich wykańczać.
Czy ktoś wiedział (mam nadzieję że Ameryki nie odkryłem...) iż Melchiah po drugim ciosie kratą słabnie tak mocno że nie może używać swojej mocy ? (pewnie zabieg celowy programistów aby łatwiej go było zabić)
Jeśli wskoczymy do środka (pod "tarkę") i poczekamy - przeniknie przez kraty po raz ostatni. Jeśli wydostaniemy się na zewnątrz nasz 'mały' braciszek nie podąży za nami. Będzie się szwędał nie mogąc znaleźć wyjścia i z tegoż powodu zacznie wyśpiewywać prawdziwie długie arie swoim przerażającym rykiem. Jest wtedy możliwość podejścia do niego i zafundowania przez krate kilku cięć na twarzy ostrymi pazurami Raziela, oczywiście nie zrobi to na nim większego wrażenia, ale nie zada również ciosu w odwecie. Zamknięty jak 2 metrowy zmutowany chomiczek w klatce....

Zaciekawiła mnie również płaskorzeźba tuż za dźwignią do otwierania kraty (na wprost wejścia), wcześniej się nie przyglądałem a wygląda ona jak Melchiah w szczytowej formie, bardzo przypomina rozwinięty symbol klanu (ten "podwójny") który możemy oglądać na tym terytorium.

Z samej walki dodam jeszcze spacerowy krok Ghula, kiedy nas goni używa całego ciała uderzając potężnie w ziemię, lecz kiedy stoimy obok i oddalamy się o małe kroczki - podąża za nami w komiczny sposób używając kawałków ludzkich ciał które posiada.

Małe rzeczy a cieszą...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lucas dnia Pią 13:56, 01 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Qjin
Strażnik Reavera


Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)

PostWysłany: Wto 9:54, 05 Lip 2011 Powrót do góry

Hmmm, nie zwracałem an to specjalnie uwagi, ale przypomniałeś, ze rzeczywiście takie drobiazgi w walce z Melchiah'em występują. Prawdą jest, że rzeczywiście Melchiah nie może się wydostać z krat, a i czasem stawia takie drobne kroczki, ale na płaskorzeźbę uwagi nie zwróciłem, a raczej - nie zauważałem jej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucas
Ancient Vampire Hero


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory

PostWysłany: Pon 17:33, 28 Maj 2012 Powrót do góry

tak sobie dopracowuję moje tłumaczenie SR1 PL i zwróciłem uwagę na dialog Melchiah z Razielem, bez ogródek wygląda ona mniej więcej tak:

Mel: - tak, to ja Mel, niepotrzebnie wracałeś !
Raz: - gdzie mój klan ?
Mel: - nadszedł czas zmian, nie będą rządzić ci co pchają się do władzy
Raz: - że co ?
Mel: - jesteś ostatni który ma zginąć !

i tutaj nasunęło mi się osobliwe pytanie, mianowicie

Czy Melchiah miał ambicję by samodzielnie rządzić Nosgoth ?

bo na to wychodzi - Zephon był zbyt tchórzliwy, zresztą wrósł się w katedrę, Rahab uczulony na słońce był zmuszony nie-opuszczać swej wieży, Turel zniknął, Dumah został zabity, wygląda na to, że powrót Raziela w pewnym sensie zagroził najmłodszemu z Sarafan by przejąć schedę po Kain'ie ?
I stąd "nie będziesz rządzić, wszyscy bracia odpadli, teraz jeszcze ty".

Jak myślicie ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Pon 20:42, 28 Maj 2012 Powrót do góry

Myślisz, że Melchiah pragnął ominąć niefortunne prawo sukcesji?

Dziwne, sens tych słów umyka mi. "Upstart" ma kilka tłumaczeń: nowobogacki, parweniusz, karierowicz, dorobkiewicz, zarozumialec, ważniak. Albo: "a person who has suddenly risen to a higher economic status but has not gained social acceptance of others in that class, an arrogant or presumptuous person, characteristic of someone who has risen economically or socially but lacks the social skills appropriate for this new position"

Czyli Melchiah uważał, że Raziel nie zasługiwał na zaszczyt bycia Porucznikiem nr 1? Albo Raziel był, ale bracia mu zazdrościli i nie chcieli go zaakceptować? Raziel trochę arogancki był, choć zaraz po zabiciu Melchiaha był zgorszony bratobójstwem, którego dokonał. Może Melchiah uważał się za lepiej przystosowanego? Tak jak pisałeś, Turel zniknął, Dumah martwy, Rahab i Zephon w pewien sposób uziemieni w swych siedzibach. Melchiah mimo swej postaci był najbardziej mobilny, po prostu przez wszystko przenikał - może był szczęśliwy, że chociaż najsłabszy to jednak ewolucja go obdarzyła najsilniejszym (punkt widzenia) Mrocznym Darem?

Z wypowiedzi Melchiaha można jednak wywnioskować, że był wierny wobec Kaina. Mógł być jego pierwszym Porucznikiem, ale jako najsłabszy mocą nie miałby sił, by zająć jego miejsca, jest w tej opinii podobny do Rahaba. Pozostali bracia mieli większe ambicje, wychwalając swe atuty, a Turel miał się za boga większego niż Kain. Och, gdyby tylko nasz Scion to usłyszał. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)