Ukończyłem grę - pora na wątpliwości.

Wg. mnie gdyby odtworzył ciało Raziela toby koleś nie był niebieski (nie żebym coś miał do tego koloru) ,tylko normalny. Poza tym jak widać na początku SR Raziel jest słaby ,czyli torturowała go woda. A nowe ciało chyba by nie bolało.

Ja bym jednak stał przy propozycji Warnthor'a - być może faktycznie Elder God odtworzył Raziel'a, aby ten faktycznie czuł, że ocalał, choć w zasadzie zostały z niego strzępki. A co do niebieskości - a może mięso wampirów robi się po pewny czasie niebieskie? Z drugiej strony, w zamierzeniu Raziel miał być siny z bólu, a został, jaki został.

Może inaczej... Elder odtworzył Raziela z resztek, które po nim pozostały, więc można rzec, że tylko go "odrestaurował".

"Odtworzył" brzmi tak, jakby go zobaczył raz i stworzył od nowa.

Albo jeszcze inaczej: "uchwycił" Raziela w momencie, gdy ten miał się już rozpaść i obudził go po tysiącletniej katatonii.

Podoba mi się to słowo - "uchwycił". Dobre porównanie.