Forum Legacy of Kain Poland Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Wampirza filmoteka Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Lucas
Ancient Vampire Hero


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory

PostWysłany: Czw 7:02, 06 Wrz 2007 Powrót do góry

to temat w ktorym informujemy o aktualnych filmach o tematyce wampirycznej jak rowniez polecamy i omawiamy ulubione dziela z krwiopijcami w rolach glownych (a niech bedzie, i nawet rolach drugoplanowych Wink )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Balrog
Łowca wampirów


Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znikąd

PostWysłany: Śro 21:53, 12 Wrz 2007 Powrót do góry

Ogólnie nie oglądam filmów o wampirach ale mi sie podobają filmy z Blade'm w akcji, jak i również jeden ze starych filmów parodia drakuli pt. "drakula wampiry bez zębów"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucas
Ancient Vampire Hero


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory

PostWysłany: Pią 21:18, 21 Wrz 2007 Powrót do góry

dzisiaj : TVP 1 23:45

"Vampires: Out for Blood "

nie mam pojecia co to za cudo ale jak ktos ma ochote... Very Happy

(*dopisek*)
recenzje odstraszaja - mowia zeby sie trzymac na kilometr od takich chlamow jak w/w tytul Laughing chyba co innego mozna robic w piatkowe wieczory Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nisaya
Starożytny wampir


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss

PostWysłany: Pią 21:23, 21 Wrz 2007 Powrót do góry

kusisz Lucas, kusisz... Wink ja tam w ogóle telewizji nie ogladam, ale az sie chyba przejde i zobacze to "cudo" Wink

Edit:

heh Lucas: chyba mi bedziesz musial odszkodowanie wyplacic w zwiazku z urazem psychicznym, jaki doznalam podczas ogladania tego "cuda" Razz Wink normalnie do tej pory sie pozbierac nie moge Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucas
Ancient Vampire Hero


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory

PostWysłany: Sob 11:51, 22 Wrz 2007 Powrót do góry

oj Nisaya,
pamietasz co pisalem Ci kiedys o moich odszkodowaniach Wink
poza tym, przeciez wyraznie ostrzegalem zeby dla dobra zdrowia psychicznego spedzic ten piatek wieczorem w nieco bardziej rozrywkowy sposob Very Happy

tak sie sklada ze rowniez mialem (nie)przyjemnosc sobie obejrzec w/w 'dzielo'. i z przyjemnoscia podziele sie z tymi ktorzy go nie widzieli.

otoz 'to cos' powstalo w roku 2004, gdzie mamy juz calkiem dobrze rozwiniete efekty specjalne, ale tworcy widocznie o tym zapomnieli. mialem wrazenie ze ogladam kultowy dla mnie "Innocent Blood" z 1992 (dla mnie to KULT bo to byl moj pierwszy film z krwiopijcami, w dodatku glowna role wampirzycy grala Anne Parillaud - czyli Nikita z "Nikity" Very Happy ).
efekty specjalnie byly na poziomie wlasnie roku 1992 (albo nawet gorsze).
wracajac jeszcze na chwile do postaci kobiecej, okazalo sie ze i tak zobaczylem znajoma twarz, a mianowicie w "Out for Blood " grala 'Vanessa Angel' - czyli nie kto inny jak Lisa z rowniez kultowego dla mnie "Weird Science" (serial sprzed 13 lat o dwoch dupowatych nastolatkach i sexbombie spelniajacej zyczenia ktora stworzyli na swoim prymitywnym kompie na ktorym notatnik sie pewnie wieszal, he he).

wracajac do "Out for Blood "...
zanim przejede do fabuly, musze napisac ze poczatek filmu zaczyna sie jak bardzo sredniej klasy porno, bynajmniej nie pod wzgledem scen czy scenariusza (no moze troche), ale pod wzgledem jakosci gry aktorskiej, oswietlenia, ruchow kamer (lub ich braku, he he) itp.
gdyby zdecydowali sie zrobic z tego porno mysle ze film bylby strawny, przynajmniej czlowiek by nie czul zazenowania ze cos takiego oglada Very Happy
fabularnie nie jest lepiej, mam typowy hollywoodzki standard. glowna postac to gliniarz w separacji ktory bedzie rozwodzil sie z zona. gdy zostaje ukaszony przez mistrza wampirow powoli bedzie stawal sie jednym z nich marudzac przy tym jak stara baba, opierajac sie w piciu krwi (kto by rezygnowal z browara Wink ). oczywiscie odszuka zone ktora przez przypadek napisala tony ksiazek o wampirach, wie o nich wszystko, nawet jaki ma rozmiar kla, ale nigdy zadnego nie widziala i wogole w wampiry nie wierzy Razz
wykorzystujac wszelkie mozliwe stereotypy o wampirach: wrazliwosc na wode swiecona i swiatlo, brak odbicia w lustrze, kolki wbijane w serce, ucinanie glowy, czosnek itp autorzy stworzyli cos z pozoru NIEMOZLIWEGO: zrobili 'nieprawdopodobny film fantastyczny'. nie chodzi tu o watki nadprzyrodzone, tylko o kompletnie bzdurne zachowania bohaterow. majac milion rozwiazan rozsadnych, nasi ulubiency wybieraja to najbardziej absurdalne pod wzgledem fabuly ! przyklad: zbliza sie noc, on i ona na dachu siedziby krwiopijcow, on mowi ze idzie pozabijac wampiry podczas snu, ze one sie zaraz zbudza i ze nie moze jej narazac - przykuwa ja wiec kajdankami do rurki na dachu i idzie sam Laughing Laughing
zamiast ja zabrac by uwinac sie dwa razy szybciej i skonczyc przed zachodem - koles idzie sam, wykancza bez problemu nieruchomych, spiacych przeciwnikow przygladajac im sie z minute zamiast sie spieszyc, a jego zona tkwi wystawiona na zer jak 'sloninka dla sikorki' za oknem Laughing Laughing Laughing a takich 'kwiatkow' jest wiecej !
oczywiscie nie moge nie wspomniec o samym "mistrzu" , ktory mial wygladac jak Nosferatu, mial cos w sobie z Marcus'a z "Underworld: Evolution", ale w zdecydowanej wiekszosci przypominal: przerosnietego GREMLINA Laughing a gdy zalozyl kaptur - wykapany 'Emperor Palpatine' ze Star Wars Laughing i pomyslec ze film ma tylko 3 lata !
opisujac jeszcze scenariusz, az sie dziwie ze autorzy pamietali o szkielecie kazdego filmu - poczatek, rozwiniecie, zwrot akcji, zakonczenie. fakt, ze przez to film byl przewidywalny jak historia Nosgoth przez Moebiusa, ale wcale sie temu nie dziwie - 'typowosc' az do bolu.

konczac,
mam nadzieje ze nikogo nie zrazilem ta recenzja Wink jesli kiedykolwiek bedziecie mieli okazje zobaczyc ten film to przy odpowiedniej ilosci mocnego trunku mozna go spokojnie obejrzec by miec pojecie o swiatowej tworczosci dot wampirow.

gdyby ogladac tylko dobre filmy w tym temacie, czlowiek zatrzymal by sie na kilku pozycjach i nie ruszyl z miejsca.

tak wiec pamietajcie o "Out for Blood" i o tym co napisalem,
biedni smiertelnicy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cień
Demon


Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:12, 26 Paź 2007 Powrót do góry

A wczoraj leciała ,,Królowa potępionych" ... Razz ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MgM
Starożytny wampir


Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes

PostWysłany: Pią 17:25, 26 Paź 2007 Powrót do góry

Z tego co wyczytałem, ten film musi być jeszcze głupszy niż to całe "out of blood" Laughing . Aczkolwiek pamiętam, że oglądałem kiedyś jakiś remake draculi (i to wcale nie był dracula: 2000 Mr. Green ) i był całkiem niezły Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nisaya
Starożytny wampir


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss

PostWysłany: Pią 17:29, 26 Paź 2007 Powrót do góry

i tak juz lepiej sobie ksiazke poczytac^^
ekranizacja Krolowej to tylko marny ochlap... po pierwsze w ksiazce nie byla jakas egipska murzynka, tylko wygladala jak kazdy "normalny" stary wampir- miala skore biala jak marmur... fabula jest okrojona bardziej niz *bardzo* Razz a ja mam prawie wszystkie eBooki Anne Rice^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cień
Demon


Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:31, 26 Paź 2007 Powrót do góry

To akurat jest film na podstawie ksiązki Anne Rice i opowiada dalsze losy wampira Lestata, który przebudził się, wstąpił do zespołu rock'owego i tymże graniem przebudził królową ,,pijawek" Akashe Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
robaczek
Starożytny wampir


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:51, 26 Paź 2007 Powrót do góry

Na temat tego nie ma co nawet forum marnować; o papierze nie wspomnę. Widziałam ten "film" raz, ponieważ przeczytałam w recenzji "na podstawie powieści Anne Rice", więc liczyłam, że będzie coś, jeśli już nie lepsze, to przynajmniej choć podobne do Wywiadu z Wampirem, a jak wyszło... pominę to milczeniem, ponieważ nie lubię rzucać inwektywami.

Tak naprawdę to chyba jedynymi filmami o wampirach, wartymi bliższej uwagi są Blade I i II. No, chyba żeby brać filmiki z LoK, to wtedy filmoteka znaczenie nam się rozszerza Wink.

PS. Też mam wszystkie książki Anne Rice, w jednym, ogromnym .pdf, tylko są po angielsku i nie chce mi się za nie brać. Nisayu, szczególnie interesuje mnie Wampir Lestat. Jeśli czytałaś, mogłabyś napisać coś na jej temat? Czytałam Opowieści o Złodzieju Ciał, Wywiad... oraz Wampira Armanda i były takie sobie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nisaya
Starożytny wampir


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss

PostWysłany: Pią 20:12, 26 Paź 2007 Powrót do góry

ja mam po polsku "wywiad z wampirem", "wampir lestat" i obydwa tomy zlodzieja cial. jak ktos jest chetny to moge poczta przeslac (jezeli moj beznadziejmy net na to pozwoli...). zainteresowani niech pisza na pw lub gg.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skadi
Demon


Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy

PostWysłany: Pią 23:23, 26 Paź 2007 Powrót do góry

Robaczku, ja "Lestata" czytałam, więc pozwolę sobie przybliżyć Ci nieco, o co w tym chodzi. Jeśli nastawiasz się na filozoficzno - melancholijne rozważania rodem z "Wywiadu", nie ten adres. Jeśli masz na myśli płaczliwe żale Armanda nad marnością własnej egzystencji, jesteśmy już trochę bliżej. Generalnie książka opowiada o młodości Lestata, początkowo francuskiego arystokraty, który wespół z kochankiem ucieka do Paryża by grać w commedii dell'arte; w Paryżu też staje się wampirem. Dalej podróżuje po świecie w poszukiwaniu sensu życia. Sam klimat jest bardziej przygodowy niż obyczajowy, jest parę męczących dłużyzn, ale sam Lestat nie jest postacią tak irytującą jak w dalszych tomach "Kronik wampirów".


W sprawie wampirzej filmoteki: prócz absolutnie genialnego "Wywiadu" mogę z czystym sumieniem polecić sympatyczną komedię "Nieustraszeni pogromcy wampirów" i "Draculę" F. Coppoli


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
robaczek
Starożytny wampir


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:46, 28 Paź 2007 Powrót do góry

Dziękuję, Skadi. Jak już przeczytam zaległości z LoK, to może się za to wezmę. He, może skorzystam z okazji, że mam oryginał? Z tego co już zdążyłam przeczytać, to język pani Rice nie jest jakiś bardzo skomplikowany...

A co do tematu to ostatnio przypomniało mi się, że istnieje coś takiego jak Van Helsing z aktorem, który grał Volverina w X-men. O, zgrozo. Efekty były świetne w tym filmie... i to tak naprawdę wszystko, co było w nim świetne Rolling Eyes.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucas
Ancient Vampire Hero


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory

PostWysłany: Nie 1:03, 04 Lis 2007 Powrót do góry

ciekawostka ze wywiad z wampirem jest taki dobry, a czesc druga musieli tak pogrzebac...

nie wspomnialem jeszcze o filmie od ktorego rozpoczynalem moja wampirza przygode, Panie i Panowie: "Innocent Blood" rocznik 1992 z Anne Parillaud.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucas
Ancient Vampire Hero


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory

PostWysłany: Wto 21:41, 06 Lis 2007 Powrót do góry

pisze posta pod postem, bo 1) dot. czego innego, 2) minely 2 dni 3) post nawet nie ma wiele wspolnego z wampirami Laughing

potraktuje to na chwile jako kacik filmowy.
otoz dzisiaj o 23:00 na tvp1 leca : "Niebezpieczne związki" czyli "Les liaisons dangereuses".

z poczatku myslalem ze to "Niebezpieczne związki - Dangerous Liaisons (1988)" ale jednak nie. w kazdym razie te starsza wersje warto zobaczyc mimo poczatkowych uprzedzen. ja bylem w szoku ogladajac ten film gdyz nawet nie podejrzewalem ze tak bardzo mnie wciagnie produkcja kostiumowa!
obsada nie byle jaka: Glenn Close, John Malkovich, Michelle Pfeiffer, Keanu Reeves, Uma Thurman...
gdyby dodac jeszcze do tego grona filmowego "Zatrute pióro - Macht der Besessenheit czyli Kate Winslet i Joaquin Phoenix (2000)" to mielibysmy moje kostiumowe przeboje (powtarzam: pomimo uprzedzen Wink )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skadi
Demon


Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy

PostWysłany: Wto 22:47, 06 Lis 2007 Powrót do góry

Lucas - bo do drugiej części zabrała się zupełnie inna ekipa, w dodatku bez żadnego porozumienia z autorką, za to z mocnym postanowieniem nakręcenia romantycznej historyjki dla nastolatków. No i wyszło Wink

A tak poza tym: oglądał już ktoś "30 dni nocy" czy jakoś tak? Chyba niedawno temu wyszło... Niby to film bardziej w stylu "Zabójców wampirów", ale jest szansa, że da się go oglądać Smile

No i tylko połowicznie na temat: czy ktoś widział musical "Taniec wampirów"?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MgM
Starożytny wampir


Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes

PostWysłany: Wto 22:55, 06 Lis 2007 Powrót do góry

Skadi napisał:
No i tylko połowicznie na temat: czy ktoś widział musical "Taniec wampirów"?


Ja widziałem - śmieszny, fajny, dobry muzycznie i wcale niegłupi Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Miriam
Hylden


Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 0:04, 07 Lis 2007 Powrót do góry

A widział ktoś może ,,Perfect Creature" ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucas
Ancient Vampire Hero


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory

PostWysłany: Pią 19:09, 09 Lis 2007 Powrót do góry

kolejny alarm dla wielbicieli kiczowatych (podobno, sam nie widzalem) filmow z wampirami:

dzis w nocy 0:20 Polsat

"Nienasyceni" - "The Breed" (2001)
horror USA
Wink

p.s. podobno to fatalna proba podrobki pod Blade'a z polskimi akcentami...
w kazdym razie ja nie slucham opinii ludzi dopoki sam nie zobacze...
powiedzcie mi jak bylo Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skadi
Demon


Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy

PostWysłany: Pią 19:51, 09 Lis 2007 Powrót do góry

MgM napisał:
Skadi napisał:
No i tylko połowicznie na temat: czy ktoś widział musical "Taniec wampirów"?


Ja widziałem - śmieszny, fajny, dobry muzycznie i wcale niegłupi Wink


Głównie interesuje mnie, jak wypada pod kontem aktorsko - reżyserskim, bo z muzyką miałam, niestety, do czynienia. Rozumiem, że Polacy zawsze chcą się czymś wyróżnić, ale tu już ludzkie pojęcie przeszło. Dlaczego, skoro w Austrii, Niemczech, Stanach, nawet w Japonii w roli Krolocka występował tenor - u nas musi być baryton. Kiedy tylko hrabia - przepraszam, u nas musi być inaczej - kiedy książę otwiera usta, natychmiast musical przeradza się w "Straszny dwór" ("TTen zeeegar... Wink ). W dodatku niesamowicie przyspieszyli większość utworów, przez co wydaje się, że śpiewakom po prostu się spieszy do domu. W "Carpe noctem" w tle pobrzmiewają jakieś koszmarne bity, jakieś "umc umc umc" rodem z technoparty. Tłumaczenie niemieckich tekstów jest trochę śmieszne, trochę straszne, ale mocno nieudolne, dajmy na to :
Cytat:
Es zieht uns näher zur Sonne, doch wir fürchten das Licht.
Wir glauben nur Lügen, verachten Verzicht.
Was wir nicht hassen, das lieben wir nicht.

przełożono na:
Cytat:
Zło nas oślepia i złudny nasz blask.
Pogardzać nadzieją, nie wstydzić się kłamstw,
kochać nienawiść, to być jednym z nas.
.

Dlatego tez ciekawa jestem, jak sobie obsada, złożona w większości z debiutantów, poradziła z zadaniem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MgM
Starożytny wampir


Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes

PostWysłany: Pią 21:12, 09 Lis 2007 Powrót do góry

Nie zgadzam się, byłem na spektaklu i zarówno muzyka, jak i teksty są bardzo dobre. A to, że zmienili teksty to nawet lepiej. W kotach na przykład polacy wprowadzili olbrzymie zmiany w jednej piosence, co wyszło wspanmiale. Co do gry aktorskiej, niezła - Rozmus grający profesora był genialny, świetna rola "garbusa". Dobre są również oba najważniejsze wampiry (pamiętam jak książe przechodził między widzami z miną posągu Razz ). Postacie ludzi mniej ciekawie zagrane, ale to raczej wina samych postaci (jak dla mnie trochę mało wyraziste), świetnie też zagrali aktorzy role drugorzędne (ruchome obrazy - nie ruszają się ale spiewają, i zabójczo podświetlone): Ogólnie, pozytywnie oceniam grę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cień
Demon


Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:40, 11 Lis 2007 Powrót do góry

LuCaS(AlTerNatiVe) napisał:
powiedzcie mi jak bylo Laughing


fatalnie brachu ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucas
Ancient Vampire Hero


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory

PostWysłany: Pon 14:29, 12 Lis 2007 Powrót do góry

serio ?
widziales to ?

...
zaczynam watpic czy da sie wogole zrobic dobry film o wampirach,
moja uwage przykul ostatnio pewien tytul ze wzgledu na oczywiste skojarzenia:
"Rise: Blood hunter",
poszukalem trailerka i oto co zobaczylem:
[link widoczny dla zalogowanych]

nie wiem czy sie smiac czy plakac,
nawet pomijajac fakt ze nie lubie Lucy Liu to i tak wyglada mi to na niezla kaszanke.

a apropos...
widzialem niedawno BloodRayne genialnego Uwe Boll'a.
oh my GOD!
toz to kompletna tragedia, dialogi sypane z rekawa, mowione jak recytowane wiersze, jedno tempo, az widac ze aktorzy nie rozumieja slow (nie przezywaja ich) tylko 'czytaja swoje kwestie'
calosc jest sztuczna jak zupa w proszku, kompletnie niestrawna, dla kogos kto (nie chwalac sie) widzial na tyle duzo ze potrafi wychwycic drobny blad, sztucznosc... taki obraz nadaje sie tylko do spalenia na stosie.
a szczytem szczytow jest dialog przy przybyciu Bloodrayne do klasztoru na wypoczynek lub rozmowa z wrozka czy kimkolwiek ona byla. nie sadzilem ze w USA mozna nakrecic film dorownujacy sztucznoscia "m jak milosc" czy "na wspolnej".

gdyby nie moja osobista slabosc do Michelle Rodriguez - genialna rola w genialnym Resident Evil 1 (dalsze czesci to porazka) gdzie grala role uwaga... "Rain " Very Happy to filmu bym wogole nie dokonczyl.
zreszta, gdyby obie panie (Rodriguez i Loken) zamienilyby sie rolami moze byloby lepiej.
do glownej roli BloodRayne kandydowaly jeszcze:
- Keira Knightly
- Jessica Alba
- Natalie Portman
wyobrazacie sobie ? ? ?
i majac pod reka Michelle oni obsadzaja Kristanne Loken. szok!

z kolei w przypadku "Rise: Blood hunter" i Lucy Liu magnesu zadnego nie uswiadcze, obawiam sie czy dotrwam do napisow koncowych...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cień
Demon


Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:11, 12 Lis 2007 Powrót do góry

Niestety ... Razz A więc zacznijmy od podstaw: fabuła tego filmu jest strasznie podobna do wspomnianego wyżej przez Miriam ,,Perfect Creature". Przyszłość. Wampirki i ludzie żyją sobie w zgodzie (oklepane) aż tu nagle giną ludzie których przyczyną śmierci jest wysączenie z krwi (jak myślicie czyja to sprawka? bo ja bym nigdy nie wpadł, że to wampiry Laughing ). Podczas śledztwa ginie partner policjanta prowadzącego je (dokładniej to atakuje go koleś w kapeluszu i odgryza mu kawałek ,,gumy" bo trudno to było nazwać skórą po czym leje się ,,krew" i nasz partner pada martwy [tyle ketchupu się zmarnowało ...] ) i zostaje przydzielony nowy, który jak się potem okazuje jest wampirem. I tak się wszystko zaczyna, wspólnik pokazuje policjantowi ich społeczność, opowiada o tym jak sam się stał krwiopijcą (co zresztą zaliczyłbym do śmieszniejszych scen tegoż filmu), glina zakochuje się w jednej z podejrzanych (która ponoć jest ,,piękna") a na końcu okazuje się, że sprawcą jest założyciel miasta wampirów, przewijający się obok przez cały spektakl i stwórca kompana Wink

A co do Resident Evil to ... dobrze słyszałem, że od 16 listopada ma być w kinach nowa część: Resident Evil: Extinction? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucas
Ancient Vampire Hero


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory

PostWysłany: Pon 15:54, 12 Lis 2007 Powrót do góry

nieeeee,
omijaj czesc 3 RE z daleka.

Extinction to dno dna, mialem okazje widziec to 'cos' i naprawde nie wiem jak cos takiego mozna bylo zrobic wspanialej RE1 i juz (niestety) duzo gorszej RE2.
po przejsciu Resident Evil 4 The Game nabralem nowych sil i stwierdzilem ze film nie moze byc gorszy niz RE:Apocalypse.
to co zobaczylem to kpina, drwina, totalna arogancja wobec ludzi ktorzy produkt RE uwazaja za miare jakiejkolwiek jakosci.
wprawdzie jakosc gry aktorow da sie przezyc (nie to co Bloodrayne), mowia swoje kwestie przekonujaco, natomiast fabula, akcja, efekty specjalne to zart z ludzi. wlasciwie zadnego z tych elementow nie uswiadczysz, obraz jest pusty, bez jakiejkolwiek zachety, zombie ogladamy z daleka i to bardzo rzadko. przez 90 % filmu widzimy piasek, opatulona w ciuchy Jovovich na motorze, na pochwale zasluguje jedynie scena z ptakami, ale to tez juz byyyyylo.

slowem: Resident Evil to genialny poczatek serii, ale potem zrujnowano caly potencjal, wystawiono ludzi na cierpliwosc a RE3:Extinction sprawia ze na ewentualna czesc 4 przyjda jedynie rodziny aktorow zeby nie robic im przykrosci. mozna zrobic beznadziejny film, ale nie mozna ludzi traktowac jak bydlo. rozczarowanie jest ogromne, na tym zakoncze bo juz mnie nostalgia bierze...
dla wszystkich ktorzy widzieli genialnego RE1: odradzam czesc 3.
w ten sposob nie zniszczycie sobie wizji ktora rozbudzila takie nadzieje...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)