Aktualnie gram... (topic o grach)

Hmm... a czy "trójeczka" nie była być może w [link widoczny dla zalogowanych] za ok. 60zł?? Razz

Po co było importować od razu...

PeCeT napisał:

Hmm... a czy "trójeczka" nie była być może w [link widoczny dla zalogowanych] za ok. 60zł?? Razz

Po co było importować od razu...

English, english, man! Nie mogę grać kiedy słyszę "światłość jest mą siłą" - o czym zresztą napisałem już wcześniej, wystarczyło tylko doczytać Wink

A czyż język polski nie był tylko nakładką?? Bo rzekłbym że już nie pamiętam...

PeCeT napisał:

A czyż język polski nie był tylko nakładką??

Nie jest nakładką, niestety. Nie wiem, jak obecnie, ale do niedawna CD Projekt praktykował wyłącznie pełne lokalizacje i to "obowiązkowe".

Chociaż z drugiej strony polonizacja do Warcraft III, moim zdaniem, zła nie jest. Ja grę przeszedłem po polsku i nie narzekałem.

Nie no - w uszy nie gryzła, w oczy też nie (czyt. bez takich jak "dO Atakó" Smile

)
A za angielskim wprost przepadam - z racji tego że jest jednym z najprostrzych języków. Nie t o co np. polski - bodaj 3 na liście "najbardziej hardcore'owych języków świata" (z chińskim na czele).
Niemniej jednak, ciągle jestem zadowolony z bycia Polakiem (a nawet dumny, patrz userbar), i ze swego języka. Gorzej np. z taką polonizacją LoKa Mr. Green

Najbardziej hardcore'owym jest eskimoski, człowieku. Chiński jest drugi.
Może w końcu uda mi się uzyskać kontakt z Benem co do polonizacji?

Wracając do WarCrafta 3 niestety miałem styczność jedynie z poslką wersją językową (crap!), niestety bo z tego co czytam twierdzisz MgM'ie, że angielska lepsza. W sumie polskiej nie mam zbyt wiele do zarzucenia, oprócz głosu Arthasa. Tak gdy słyszę "za mojego ojca, króla" to mnie wykręca. Skoro jesteśmy przy blizzardzie, to widzieliście battle reporta ze StarCrafta 2? Jeśli nie to polecam całkiem fajna rozgrywka dwóch graczy (protoss vs. terran) z normalnym sportowym komentarzem. Very Happy

SC2 nie mogę się doczekać mam nadzieję, że nie zrobią tego co z alphą wspomnianego wcześniej WC3, która przestała im się podobać i uznali, że robią od nowa. xD No ale nie można im zarzucić tego, że faktycznie gry robią świetne. Skoro temat brzmi "aktualnie gram" to skoro już tu zajrzałem to powiem, że powtarzam sobie KotOR'a 1, później mam zamiar w końcu przebrnąć przez drugą część tej gry RPG. A następnym tytułem jaki sobie wybrałem jest przejście naszej ulubionej sag LoK, z tego to powodu, że tematów związanych z sagą nie poruszamy zbyt często ostatnio, a nie po to jest to forum żeby nie mówić o LoK'u. Prawda? ^^

A ja ostatnio pogerywam w World of Goo Smile

Świat glutków jest świetny Wink

Wreszcie można się zrelaksować przy jakiejś grze. Pomysłowa, nie nudzi, nie liniowa i wciąga. Nawet nie zauważyłem jak przesiedziałem nad grą 4 godziny.

Do LoKa ja wrócę jak już będę umiał angielski(przeklęty system edukacji...).

Co do Blizzarda: naprawdę robi świetne gry. Muszę wkońcu zapoznać się jakoś ze Starcraftem Smile

Mogę Ci polecić (wydaje mi się że jeszcze powinieneś dorwać) pudełko zwane antologią blizzarda, w platynowej edycji od bodajże CDProjectu za 50 zł masz zestawik teoretycznie 4 gier: WarCraft2 B.Net Edition, Diablo 1, StarCraft+Starcraft BroodWar. Czyli generalnie klasyka gier za 50 zł, kupiłem to rok temu i nie żałuję. Oczywiście oryginalne cd-keye pozwalające na rozgrywkę przez B.Net etc. A jeśli już przy StarCrafcie jesteśmy to mam nadzieję, że polski wydawca nie odwali maniany takiej jak w części gier z kompletną polonizacją, bo w niektórych przypadkach jest to istna masakra co odwalają (mam na myśli głos aktorów a nie przetłumaczony tekst). Oczywiście mam na myśli tutaj dwójeczkę. ;P

Jedyną grą Blizzarda jaką mam po polsku (a mam kupione wszystko poza wowem)
jest dialbo 2 - obecnie już zangielszczyłem dialogi, teraz kombinuję jak tu dorwać pliki z angielskimi filmikami Razz

A ja pogrywam sobie ostatnio w grę firmy Paradox o tytule "Mount&Blade". Miła gra RPG, osadzona w realiach średniowiecza. Walkę prowadzi się głównie na koniu, można być wasalem jednego z królów 5 wybranych frakcji, a przy okazji dostać lenno w postaci wioski, a potem podczas wojen prosić króla o nadanie zamku lub miasta zdobytego przez własną drużynę, która jest najpierw stworzona z najsłabszych, a wraz z czasem silniejszych jednostek, które podczas walk i dziennych treningów otrzymują EXP.

A ja oczekuję na moment, w którym kupię najnowszego PoP'a i ME, bo są tego warte. I w między czasie pogrywam w Unreal Antologię, gdyż jest świetna. Aha, założyłem sobie login na Xfire. Swoją drogą, fajna sprawa.

MgM napisał:

Jedyną grą Blizzarda jaką mam po polsku (a mam kupione wszystko poza wowem)
jest dialbo 2 - obecnie już zangielszczyłem dialogi, teraz kombinuję jak tu dorwać pliki z angielskimi filmikami

Jeśli już o tym mowa, to pomoże tylko podmienienie pliku na oryginalny. O dziwo, po rozpakowaniu go otrzymujemy ni mniej, ni więcej jak pliki .bik, które z powodzeniem można połączyć w jeden, prawie półgodzinny seansik, co też uczyniłam i jestem z tego też powodu bardzo rada.

A jeśli już o spolszczeniach mowa... to ćwierkały wróbelki, że pod koniec stycznia ma się ukazać spolszczenie go GTA4 PC... ciekawe...

A co u mnie obecnie... wciąż NFS:U2. Zapomniałam już jak fajnie się w to gra, naprawdę! Żeby tylko te najfajniejsze bajery (np. wide body kit) dało się szybciej odblokować, to już byłoby super, a tak trzeba się męczyć...

Ostatnio też wpadła mi w ręce Gears of War (nie wiem czy ktoś słyszał, bo ja do niedawna nie); co prawda nie pamiętam czy cz. 1 czy 2, ale to chyba mało ważne. Cóż mogę powiedzieć? Chyba tylko tyle, że spadkobiercy Quake'a (ilu by ich nie było) mają się bardzo dobrze, a rozgrywka sieciowa może przyprawić o silny atak niestrawności, szczególnie jak widzi się, że w coś takiego grają dziesięciolatki...

robaczek napisał:

MgM napisał:

Jedyną grą Blizzarda jaką mam po polsku (a mam kupione wszystko poza wowem)
jest dialbo 2 - obecnie już zangielszczyłem dialogi, teraz kombinuję jak tu dorwać pliki z angielskimi filmikami

Jeśli już o tym mowa, to pomoże tylko podmienienie pliku na oryginalny.

Wiem, mam nawet plan: Ściągnę angielskiego pirata, wezmę pliki filmików a resztę wywalę Cool

- czuję się usprawiedliwiony, w końcu i tak już kupiłem

robaczek napisał:

Ostatnio też wpadła mi w ręce Gears of War (nie wiem czy ktoś słyszał, bo ja do niedawna nie); co prawda nie pamiętam czy cz. 1 czy 2, ale to chyba mało ważne. Cóż mogę powiedzieć? Chyba tylko tyle, że spadkobiercy Quake'a (ilu by ich nie było) mają się bardzo dobrze, a rozgrywka sieciowa może przyprawić o silny atak niestrawności, szczególnie jak widzi się, że w coś takiego grają dziesięciolatki...

Gwoli ścisłości, GoW 1 i 2 to spadkobiercy serii Unreal (Tournament), która - przynajmniej moim zdaniem - wyprzedza wszelakie Quake'i o lata świetl... no dobrze, powiedzmy, że o AU Wink

. Cóż, za GoW chętnie bym się zabrał, ale najpierw przydałoby się pograć w UT2004 z Unreal Anthology (też sobie zakupiłem, a co), bo to jedyna odsłona serii UT, w którą jeszcze nie grałem. Przy okazji mógłbym też przejść Unreal 1 i 2. Ostatnio naszła mnie też ochota, żeby zapoznać się z Dead Space, bo z tego co o niej czytałem, wnioskuję, że mocno przypomina System Shock 2. Problem w tym, że do grania trzeba czasu, a w obliczu nadchodzącej wielkimi krokami sesji może być z tym krucho...

Hah, dobry zakup, Altair. Ja też zakupiłem. I powiem, że jeśli muzyczka podczas instalacji jest ze ścieżki dźwiękowej Unreala "jedynki", to już tę grę autentycznie pokochałem. Masz rację - Unreal wszystko dosyć mocno wyprzedza i to każda, no, oprócz II, część. III też jest świetna i do tego na moim komputerze chodziła całkiem płynnie na ustawieniach detali 5/7, co mnie miło zaskoczyło Co jak co, ale tą serię doceniam za miodną grywalność, grafikę i muzykę

Still Life ukończony - cholera, jednak przygodówki z Microids mają w sobie to coś... Najwięcej problemów sprawiła mi chyba ta zagadka z drzwiami do kryjówki mordercy w praskich kanałach. A te niesławne lasery przy wejściu do archiwum w Chicago jakoś nie sprawiły problemów - raz tylko rozwaliły mi robota... Coś jeszcze? Ach, no tak - świetnie zrobili też wszelkie wstawki filmowe.

Microids robią świetne przygodówki, nie ma co. Syberia (choć tu za nią był odpowiedzialny głównie Sokal), Still Life, chyba też Paradise. Najbardziej mi się podobała Syberia, szczególnie II, gdzie klimat urzekał, a jedna postać była naprawdę, no nie wiem, słodka? Bo jak nie można było tak powiedzieć o Nukim?

Skończyłem wreszcie Wiedźmina :] dziś zaczynam od początku, tym razem po stronie ludzi, w angielskiej wersji językowej :]

Zobaczyłem rezultaty polonizacji Prince of Persia. I... jest całkiem nieźle. Nie ma irytacji w głosie Księcia, ani żywiołowości w głosie Eliki, ale ogólnie jest nieźle, a Arial nie rzuca się w oczy (mówię o czcionce, gdyż taka niestety jest).

Ja Gram w GTA IV ma się wiele możliwości ,a miasto naprawdę żyje postać którą chodzimy naprawdę ma naturalne ruchy a co do fabuły najlepiej przekonajcie się sami

Tak, ale GTA jest sprzętożerne jak ch** (sorki, ale naprawde baaaardzo to irytuje, gdy na nowym sprzęcie, jest gdzieś opisany, a jak nie, to jest to Athlonik 2 rdzenie 3.2 - kręcony leciutko, tak dla zasady. 1GB karta, Radek HD4850 i 4GB szybkiej pamiątki - co skutkuje odpaleniem gierki na średnich Mad

)

Ale jako że GTA już mam (reklama w CDA, i reakcja "już jest, a ja go nie mam?!"
- poleciałem do Arkadii i voila!) A teraz zakupiłem (się teraz dorabia, to można sobie pozwolić na ten luksus Smile

) złotą edycje Warhammera 40k. Fajna sprawa, tak więc polecam.

EDIT: Kurde, trochę chaotycznie i niegramatycznie to wszystko rozpisałem. Wbrew mojej (tzn. uznawanej przeze mnie) idei o szanowaniu języka polskiego Rolling Eyes

. Ale chyba wszystko da się skumać?

No, no, jutro będę testować nowe Prince of Persia. Wiem, że mi pójdzie. A pojutrze wystawię recenzję.
Oj tak, GTA IV jest nędznie skonwertowane. Sądzę, że to na pewno dotrze do oszołomów - twórców rzekomej konwersji. Czekam na patch'a, który obniży wymagania. Aha, jak ktoś będzie chciał, do mogę u na PW przysłać sposób na odciążenie karty graficznej i tym samym znaczne przyspieszenie działania gry.

Czy twój sposób dotyczy też kart ATI? Bo przyznam, że wydaje się to interesujące.
A co do nowego PoPa, (niestyty, widziałem tylko gameplay) to wydaje mi się za bardzo bajkowy. To niby celowy zabieg (klimat, innowacja, poza tym grafa wolniej się zestarzeje), ale coś jest nie tak :/