co dalej ? (czyli co chcielibyście zobaczyć w nowym LoK)

A kto powiedział że to nie może być mieszanka RPG ze zręcznościówką Very Happy

W każdym razie mi też by nie przypasiło gdyby to było zwyczajne RPG. Nie wiem jakby to wyglądało ale napewno by coś wymyślili Razz

Od razu "wymyślili" - A Def zły był? Pewne mechanizmy można by po prostu rozwinąć, i to chyba tyle. Ostatnio innowacyjne podejścia zgubiły niejedną z produkcji (Tak, to zdanie ma sens)
I Def nie był zwyczajnym eRPeGiem. Skłaniał się nawet momentami do Hack'n'slasha. Ale to rzecz gustu, a o gustach się nie dyskutuje...

EDIT: Popieram zdanie kolegi niżej Smile

Puśćmy wodze fantazji...
Need for Speed: Nosgoth! LoK: (Dark) Prince of Nosgoth!
Lara Croft: In Nosgoth! Nosgoth Wars: Revenge of Kain!
PacRaz!
Coś tutaj nie pasuje... No właśnie, trzeba wiedzieć że LoK nie może być aż tak zmieniany, bo straci wszystko ze swojej inności i stanie się niczym.

Wysłany: Śro 2:31, 04 Mar 2009

Jeszcze więcej fantazji...LoK na silniku i zasadach rozgrywki Wiedźmina czyli... CRPG !

Wysłany: Śro 10:15, 04 Mar 2009

Lokenstein: Return to the castle of lokenstein.
Reaver Gear Solid: Sons of the Kain Very Happy

Wysłany: Śro 22:55, 04 Mar 2009

mkapinski napisał:

Jeszcze więcej fantazji...LoK na silniku i zasadach rozgrywki Wiedźmina czyli... CRPG !

Już to widzę - sprzęt sypiący się z koszonych łanami wrogów i Kain zbierający "Kapelusz z piórkiem +1 do charyzmy" z kompletu "Czarujący nieznajomy" i pierścień "Krwawa łza +2 do życia". I te godziny spędzone na przekładaniu tego złomu w inventory. Brrr.... Koszmar!

W LoK zawsze najważniejsza była fabuła. Sieczka miedzy cutscenkami to tylko wypełniacze. Dlatego przyszła część będzie najprawdopodobniej grą action-adventure. Poza tym casualizacja gier wybitnie nie sprzyja tworzeniu cRPG, których produkcja kosztuje dużo i trwa długo. W czasach kryzysu spodziewam się raczej trzymania się kanonów wyznaczonych przez poprzednie części, aby nietrafionymi decyzjami nie zrazić fanów serii

Wysłany: Wto 21:34, 17 Mar 2009

Oj, ktoś tutaj się nie zna na żartach i jest uczulony na CRPG....
A tak na poważnie to chciałbym w nowym LoK'u tego czego chcą pewnie wszyscy fani serii, dalszego ciągu fabuły t.j. od momentu zakończenia Defiance ! No i powrotu Raziela, mojej ulubionej postaci ! Jak twórcy Defiance mogli go zamknąc w mieczu ?!

Wysłany: Śro 10:07, 18 Mar 2009

mkapinski napisał:

Jak twórcy Defiance mogli go zamknąc w mieczu ?!

Normalnie, skoro zamknęli to widocznie mogli Smile

Wysłany: Śro 18:23, 18 Mar 2009

Na kłódkę, potem go zakneblowali w środku tak, aby mógł trochę "popiskiwać" i voila.

Wysłany: Czw 16:55, 19 Mar 2009

Mam wam coś do powiedzenia...
PISZE FABUŁE DO NOWEGO LOKA
Wiem... Wiem... i tak się nie przyjmie... ale pisze to za tęsknotą za LOK-iem...
Nazwa nazywa się "Soul Reaver 3"... oryginalnie (prawie)...
więcej o pomyśle powiem tyle że gramy Razielem (ważne : tym co graliśmy w SR1 SR2 i DEF) i jesteśmy w czasach SR1... tzn. oserwujemy swoje poczyniania za "młodego"...
Jeden z oryginalnych moich pomysłów to że niektóre sytuacje można pokazać w innym swietle...
I jeszcze jedno... "pomaga" na Kain (też ten po DEF, a nie z SR1), który... jeszcze nie wymyśliłem jego powodów Very Happy

Ale udało mi się zrobić fajny przekręt... otóż gdy mamy walke w SR1 Kain vs. Raziel part 2 pomyślałem że można (dla fanu) "zmienić" fabułe tak że Kain z SR1 ucieka przed tym gdy Raziel z SR1 wchodzi do komnaty z chronoplastem, a gdy wchodzi nie walczy z Kainem z SR1 tylko z defa, dlatego że Raziel + Kain z DEFA chcą... nieważne...
Wiem... możecie nie zrozumieć... zawsze myślałem inaczej, ale uwielbiam bawić się fabułami...
Jak skończe wrzuce na strone... może się spodoba...
P.S. Wiem że post (chyba) nie na aktualny temat

Wysłany: Czw 20:10, 19 Mar 2009

No, jeżeli masz 5 z polskiego to chętnie przeczytam Smile

Tylko żeby to wszystko trzymało się kupy(tzn. gramatyka itepe Wink

). I nie zamotaj za bardzo.

Wysłany: Czw 22:51, 19 Mar 2009

Nie żeby coś, i z całym należnym szacunkiem (tu moment na myśl - "Oho, PeCeT znowu zaczyna..."), bo w końcu do odważnych świat należy...
Ale nawet biorąc poprawkę na moje sceptyczne nastawienie do wszelkich fanowskich dzieł (choć niektóre świetne), to i tak obawiałbym się rezultatu.
Niemniej jednak ciągle popieram zdanie kolegi wyżej, i z chęcią przeczytam.
Tylko, podobnie jak wyżej, musi to spełniać pewne wymogi względem ortografii, stylistyki itp.
To tylko tak gwoli przypomnienia, bo jeśli poważnie nad tym myślisz, to tak czy inaczej weźmiesz to pod uwagę.
No, to nie pozostaje nic innego, jak życzyć powodzenia Razz

EDIT: Literówki się wkradły...

Wysłany: Pią 12:14, 20 Mar 2009

Jak nie masz dyskleksji, to będzie całkiem fajnie... Tylko czy dorównasz Amy Henning? Nie, żebym stawiał tak duże wyzwanie, ale ja jestem troszkę, no cóż rozpieszczony poziomem fabuły zrobionej przez nią i obawiam się, że mogę marudzić.

Wysłany: Pią 15:52, 20 Mar 2009

Miejmy nadzieje ze nastepna czesc powstanie i niemoge sie juz jej doczekac.
Przeszedlem wszystkie czesci tej gry jest ona jedna z najlepszych gier tego typu i oczywiscie ma wspaniala fabule. Mysle ze Raziel jakos powroci do walki z Kainem albo kims innym a pozatym gdyby soul reaver sie zlamal tak jak w soul reaver 1 to moze dusza Raziela by wrocila i dalej moglibysmy grac tym niebieskim demonem:D. A tak wogule to bym chcial zeby w nowej czesci Raziel znow zdobyl soul reaver i zeby polaczyl go z widmowym ostrzem(tym jego soul reaver), no i by powstal tak jak w lok soul reaver 2. Very Happy

pzdr dla milosnikow tej gry:D

Wysłany: Sob 8:48, 21 Mar 2009

Tja, tylko że wtedy to ostrze zaczęło go wsysać. Powstanie takiego ostrza, z Razielem na wierzchu, byłoby zatem nie możliwe. Jest on widmem, w dodatku połączonym z Widmowym Soul Reaver'em, więc Blood Reaver by go, wessał i stałby się kompletnym SR.

Wysłany: Sob 10:33, 21 Mar 2009

No dobra ale jakos w sr2 jak KAin chcial mu dac soul reaver to go niewsysalo.

Wysłany: Sob 10:51, 21 Mar 2009

Tak bo jak słusznie zauważyłeś to był Soul Reaver nie Blood Reaver, różnica jest taka, że Soul Reaver ma w sobie duszę Raziela a Blood Reaver jest to ten miecz, który wykuł Vorador - miecz, który po wchłonięciu duszy Raziela miał się stać Soul Reaverem.

Wysłany: Sob 12:26, 21 Mar 2009

Nom bo Blood Reaver'a mial Janos Audron.

Wysłany: Nie 15:55, 22 Mar 2009

Wreszcie znalazłem ten temat:
Jeśli chodzi o trzymanie się kupy... już jedną fabułę do (mojej, nie zrobionej jeszcze) napisałem... moim stylem jest to że nic nie trzyma się kupy... dopiero nakońcu się wszystko wyjaśnia, a jeśli się trzyma, to na końcu okazuje się że wszystko jest inaczej.
Spróbuje to szybko skończyć... ale nie mam teraz za bardzo czasu (3 kl. gimnazjum...)
Dysylekcji nie mam, z Polskiego mam 4, więc się nie martwcie...
Mam tylko pytanko... Chodzi o Soul Reaver (chodzi o miecz, nie gre) z DEF-a... czy by nie zmieniać historii Kain powinien je zanieść tam gdzie był w BO... tzn. czy ostrze tak wędruje ("w kółko")... to dosyć ważne dla fabuły, bo jeśli tak to w SR (w grze) ten SR (miecz) który rozwalił kain z SR (grze) ma w sobie Raziela...

P.S. Pytanie: "Ile jest tu napisane SR?" odp wysyłajcie pod numer...
P.S. Przepraszam za błędy ale trochę mi się śpieszy

Wysłany: Nie 16:31, 22 Mar 2009

michalchwesiuk napisał:

Wreszcie znalazłem ten temat:
Jeśli chodzi o trzymanie się kupy... już jedną fabułę do (mojej, nie zrobionej jeszcze) napisałem... moim stylem jest to że nic nie trzyma się kupy... dopiero nakońcu się wszystko wyjaśnia, a jeśli się trzyma, to na końcu okazuje się że wszystko jest inaczej.
Spróbuje to szybko skończyć... ale nie mam teraz za bardzo czasu (3 kl. gimnazjum...)
Dysylekcji nie mam, z Polskiego mam 4, więc się nie martwcie...
Mam tylko pytanko... Chodzi o Soul Reaver (chodzi o miecz, nie gre) z DEF-a... czy by nie zmieniać historii Kain powinien je zanieść tam gdzie był w BO... tzn. czy ostrze tak wędruje ("w kółko")... to dosyć ważne dla fabuły, bo jeśli tak to w SR (w grze) ten SR (miecz) który rozwalił kain z SR (grze) ma w sobie Raziela...

P.S. Pytanie: "Ile jest tu napisane SR?" odp wysyłajcie pod numer...
P.S. Przepraszam za błędy ale trochę mi się śpieszy

O kurcze !
Że też sam na to nie wpadłem poogłądam i przestudiuje ten filmik co to Kain rozwala Soul Reavera na głowie Raziela i poinformuje was o rezultatach.To mogło by znaczyć,że Raziel.....umarł przez siebie ?
P.S.: http://www.youtube.com/watch?v=hqmMI0JCJRo oglądnijcie to jak Kain niszczy miecz....... a jednak to prawda Raziel umarł Crying or Very sad

Bo widzicie to smuge jak Kain niszczy miecz, nie ?
To jest śmierć Raziela......jego dusza i potęga zostaje zniszczona wraz z mieczem Crying or Very sad

P.S.2: A może Raziel żyje i jest gdzieś w Nosgoth ?

Wysłany: Nie 17:36, 22 Mar 2009

michalchwesiuk:

Cytat:

Mam tylko pytanko... Chodzi o Soul Reaver (chodzi o miecz, nie gre) z DEF-a... czy by nie zmieniać historii Kain powinien je zanieść tam gdzie był w BO... tzn. czy ostrze tak wędruje ("w kółko")... to dosyć ważne dla fabuły, bo jeśli tak to w SR (w grze) ten SR (miecz) który rozwalił kain z SR (grze) ma w sobie Raziela...

Teoretycznie to miecz wędruje w kółko, ale nie wiadomo czy Kain po takim obrocie spraw jaki jest pokazany w Defiance odłoży miecz do katedry Avernus aby mógł go tam znaleźć później, ponieważ jest to jedyna broń przeciwko Elderowi. Kain rozwala Soul Reavera czyli miecz, który wchłonął duszę Raziela, jednak Raziel jako istota nieśmiertelna nie ginie w tym momencie tylko dalej jest uwięziona w mieczu a raczej w postaci miecza, który jego "młodsze ja" dzierży jako swoją nieodłączną broń. Wink

Wysłany: Nie 17:54, 22 Mar 2009

Mundugumur - dzięki za odpowiedź, bardzo mi pomogłeś Very Happy

Raziel12468 - obejrzałem to... i znając dużo gier to nie koniecznie jest śmierć, a możliwe że uwolnienie duszy Raziela, tylko że to nie pasuje do mojej fabuły, będę musiał to zmienić, bo Raziel miał być ożywiony w tym samym czasie gdy Elder God ożywił wcześniejszego (?) Raziela... co o tym sądzicie...
Myśląc, można by tą poświatę "wykorzystać"... tzn. pytanko... Czy w DEF-ie, gdy Kain szukał tych części (Flame, Dimension itd.), to czy znajdując je wszystkie odnowił równowagę (oczekuje odpowiedzi że NIE)

Wysłany: Nie 18:32, 22 Mar 2009

Nie odnowił równowagi. Oczywiście, że nie! Przecież na końcu Defiance filary zostały zniszczone przez wybór młodego Kaina. Gdyby Kain odnowił równowagę to nie mielibyśmy na co czekać bo to byłby już koniec sagi. Wink

I pomysł z ożywianiem Raziela mi się nie podoba, zrobił to co musiał wypełnił swoje przeznaczenie i teraz jest kolej Kaina aby ten wykorzystał szanse, którą dostał od Raziela aby wypełnić swoje przeznacznie. Smile

Wysłany: Nie 21:56, 22 Mar 2009

Chodzi mi o to, że jeśli nasz drewniany mieczyk (czytaj Soul Reaver), to znaczy że Raziel albo został zniszczony, lub uwolniony. Jeżeli historia zatacza koło to (nawet jeśli) Kain musi odnowić równowagę po wydarzeniach z SR1.
W moim "projekcie" chodzi o to, by odnowić równowage (poraz drugi).
Kain "poświęci" siebie, a raczej Raziel to zrobi, ale w taki sposób, że...
nie napisze bo to dość skomplikowane, pozornie to nic nie trzyma się kupy, ale dzięki wam (Raziel12468), wiem, że zgonie to wszystko na ową poświate...
co powiecie na pomyśł żeby to wszystko obserwować z góry (tzn. Razielem z DEF-a).

P.S. nie obejdzie się też bez PONOWNEGO zabijania strażników filarów...
P.S. kto będzie tymi strażnikami, jeśli akcja rozgrywa się w czasach SR1 i po nich?
Nie... nie wampiry Very Happy

No co wy, przecież przy zniszczeniu Soul Reavera w SR1, dusza Raziela pojawia się jako Wraith Blade, czyli nie umiera...

Mnie za to intryguje co innego... Defiance kończy się kilka chwil po pęknięciu filarów... Czyli jakim niby sposobem młody Kain zabrał miecz z Avernous skoro Kain jeszcze go tam nie dał? (pamiętamy że młody Kain zabrał Reavera z katedry PRZED zniszczeniem filarów, a Soul Reaver został stworzony PO ich zniszczeniu). Jak dla mnie to jest jakoś niedociągnięte, a Crystal Dynamics miało nadzieję że się nie skapniemy Very Happy