co dalej ? (czyli co chcielibyście zobaczyć w nowym LoK)

Nie... miecz miał zostać stworzony dużo wcześniej.

Koniec SR2 gdy Kain wyciąga miecz z Raziela tym samym zapobiega stworzeniu Soul Reavera, który zostaje stworzony później, właśnie na końcu Defiance kiedy dusza Raziela zostaje wchłonięta do Blood Reavera i powstaje Soul Reaver. To by było o jakieś hmmm o ile się nie mylę 500 lat później niż "zamierzone" stworzenie miecza. Wink

Tak, tak, masz rację, ale nie rozumiesz o co mi chodzi...
Historia młodego Kaina podczas wydarzeń z Defiance to ta sama historia którą poznaliśmy w BO1. Pytanie polega na tym: Pod koniec BO1 mamy podróż w czasie, walkę z niedoszłym Nemesisem, złamanie jednego z Reaverów... To wszystko nie mogło mieć przecież miejsca, skoro tego miecza NIE BYŁO w Avernus (nie miał prawa tam być, bo przecież jeszcze nie istniał), młody Kain nie mógł go wziąć, czyli dwa Reavery nie spotkały się w tym samym miejscu i czasie, czyli historia nie mogła się zmienić, czyli Nemesis powstał, czyli nie było rebelii przeciw wampirom, i tak dalej...

To że we "wcześniejszej historii" został stworzony 500 lat wcześniej nie ma zanczenia, młody Kain z Defiance nie miał prawa znaleźć Soul Reavera w katedrze, a to wiąże ze sobą ogromne konsekwencje.

Można oczywiście przyjąć, że stary Kain (ten z końca Defiance) miał się cofnąć w czasie aby odłożyć miecz do katedry jednak nie jest to w grze pokazane.
Morderstwo Nemezisa mogło mieć miejsce mogła wybuchnąć rebelia przeciwko wampirom ponieważ wykluczony został tylko jeden element Soul Reaver. Bo przecież skoro Kain nie odnalazł Soul Reavera w Katedrze Avernus to William również nie mógł go mieć bo miecz nie powstał. Czyli morderstwo Williama mogło mieć miejsce tyle, że nie była to epicka walka na Soul Reavery podczas, której jeden z nich zostaje złamany. Wink

Mundugumur napisał:

Bo przecież skoro Kain nie odnalazł Soul Reavera w Katedrze Avernus to William również nie mógł go mieć bo miecz nie powstał.

A Janos Audron przeciez mial Reavera Very Happy

Tuchul napisał:

A Janos Audron przeciez mial Reavera Very Happy

Owszem miał był to Blood Reaver i było to 500 lat przed okresem, o którym jest teraz mowa. Nie myl Blood Reavera z Soul Reaverem to, że Janos posiadał ten miecz nie ma nic wspólnego z tym o czym mówimy bo był to jak już mówiłem Blood Reaver, nam się rozchodzi o Soul Reavera, który powstał zbyt późno aby młody Kain (tak samo jak William) mogli go odnaleźć/posiadać ponieważ był stworzony ok. 500 lat za późno.

Mundugumur napisał:

Owszem miał był to Blood Reaver i było to 500 lat przed okresem, o którym jest teraz mowa. Nie myl Blood Reavera z Soul Reaverem to, że Janos posiadał ten miecz nie ma nic wspólnego z tym o czym mówimy bo był to jak już mówiłem Blood Reaver, nam się rozchodzi o Soul Reavera, który powstał zbyt późno aby młody Kain (tak samo jak William) mogli go odnaleźć/posiadać ponieważ był stworzony ok. 500 lat za późno.

No dobra ale Soul Reaver niekoniecznie musiał powstac przy połączeniu Reaver'a z duszą raziela gdzieś czytałem że to też mogła być jakaś inna dusza np. Meobiusa

Co?! Chyba żartujesz? Gdzie to wyczytałeś. Znajdź tą stronę spal ją nabij na pal zniszcz wrzuć do otchłani i naślij na redakcję Kaina.
To musiała być dusza Raziela z tego prostego powodu, że dzięki niej miecz miał właściwość "pożerania" dusz. I gdyby to mogła być jakakolwiek inna dusza to sypie nam się cała fabuła, bo można by było zapobiec wessaniu Raziela do miecza poprzez stworzenie go za pomocą jakiejkolwiek innej duszy. Szerzysz herezję! Razz

^^

Może jakiś debil tak napisał ja tylko czytałem Very Happy

To tak masz racje teraz to sobie poukładałem. Wytłumacz mi jedno proszę tak naprawde musiał być tylko jeden Reaver bo gdy Kain cofnął się do czasów gdy William był jeszcze dobry to miał ze sobą Reaver'a, a jak wiadomo to William też dostał go chyba od Meobiosa no więc ten jeden Reaver był z przyszłości więc istniał tylko 1 czyż nie tak ??

Tak. Reaver jest jeden tylko William posiadał go w czasach swojej młodości a Kain znalazł go później w katedrze Avernus.
Nie pamiętam jak to dokładnie jest - William chyba faktycznie dostaje go od Moebiusa tylko nie pamiętam jak miecz znajduje się w Katedrze Avernus.
Wiem na pewno, że złamany Reaver Williama jest naprawiany przez Raziela na początku SR2 i pewnie później zostaje przeniesiony do katedry tylko nie mam pojęcia przez kogo. Mogła to być Azimuth, no ale mniejsza o to. Razz

W każdym razie gdy Kain walczył z Williamem to był jeden miecz tylko z różnych okresów w czasie. Wink

Mylisz się, obejrzyj sobie jeszcze raz cutsceen, w którym Kain tłumaczy Razielowi, jak to kiedyś zmienił bieg historii (SR2, przy grobie Williama). Mówi wtedy, że ich (czyli Raziela i Kaina) akcje nie mają mocy zmienienia biegu historii i takie tam. Mówi też, że historia może zmienić swój bieg wtedy, gdy dwa Reavery spotkają się w tym samym miejscu i czasie. Powiedział też, że "Moebius przed wysłaniem mnie w przeszłość upewnił się, że oboje (czyli Kain i William) jesteśmy uzbrojeni w Soul Reaver"...

Czyli dalej, jeżeli młody Kain nie miał Reavera, to nie mógł zmienić historii... A przecież wiemy, że go nie miał, chyba że jest tak jak mówisz, i stary Kain cofnął się w czasie, aby odnieść miecz do Avernous... Chociaż to trochę naciągane...

To dobrze kumałem z tym Reaver'em. Zastanawia mnie to jak naprawde wyglądało płączenie Reaver'a z Razielem nie tym z Defiance tylko wcześniej Very Happy

Jestem właśnie w trakcie przechodzenia SR2 więc niedługo zobaczę. Razz

Jeżeli faktycznie tylko obecność dwóch Reaverów mogła zmienić bieg historii to to wszystko nie ma sensu. Przecież Kain i Raziel cały czas próbują zmienić bieg historii, ba! nawet im się to udaje chociażby w tym momencie, w którym Kain wyciąga miecz z Raziela zapobiegając stworzeniu Soul Reavera i ratując Razowi życie.
Nawet w tej cutscence zmieniają bieg wydarzeń bo Raziel tam miał zabić Kaina jednak tego nie robi.
Jednak gdyby spojrzeć na to z drugiej strony. Kain nie zabija Williama - nie ma rebelii/krucjaty przeciwko wampirom Vorador nie zostaje zabity i jest wyjaśnienie jego obecności w BO2. Możliwe, że był to zabieg zamierzony aby właśnie wyjaśnić zdarzenia z BO2, i to by się zgadzało. Wink

Możliwe, że rozwiązaliśmy jeden z największych problemów jakie gryzły fanów tej serii. xD Razz

Cytat:

Jeżeli faktycznie tylko obecność dwóch Reaverów mogła zmienić bieg historii to to wszystko nie ma sensu. Przecież Kain i Raziel cały czas próbują zmienić bieg historii, ba! nawet im się to udaje chociażby w tym momencie, w którym Kain wyciąga miecz z Raziela zapobiegając stworzeniu Soul Reavera i ratując Razowi życie.
Nawet w tej cutscence zmieniają bieg wydarzeń bo Raziel tam miał zabić Kaina jednak tego nie robi.

Raziel + Soul Reaver = 2x Soul Reaver ;]

Cytat:

Nawet w tej cutscence zmieniają bieg wydarzeń bo Raziel tam miał zabić Kaina jednak tego nie robi.
Jednak gdyby spojrzeć na to z drugiej strony. Kain nie zabija Williama - nie ma rebelii/krucjaty przeciwko wampirom Vorador nie zostaje zabity i jest wyjaśnienie jego obecności w BO2. Możliwe, że był to zabieg zamierzony aby właśnie wyjaśnić zdarzenia z BO2, i to by się zgadzało. Wink
Możliwe, że rozwiązaliśmy jeden z największych problemów jakie gryzły fanów tej serii.

Możliwe... Ale taka opcja zostawia raczej więcej pytań niż odpowiedzi... Co się stało z Nemesis? Jak (i czy) został pokonany? Jak dla mnie to jest po prostu zwykłe niedociągnięcie, którego nie zauważyli, albo zauważyli i mają nadzieję że my nie zauważymy Very Happy

A wiecie co może uznacie to za śmieszne, ale wpadłem na taki pomysł : Po co Kain miał by w następnej części LoKa ratować Nosgoth, jak mógłby je rozwalić ? Laughing

No, bo przecież Nosgoth będzie ciężko uratować, więc po co ?

Raziel12468 napisał:

A wiecie co może uznacie to za śmieszne, ale wpadłem na taki pomysł : Po co Kain miał by w następnej części LoKa ratować Nosgoth, jak mógłby je rozwalić ? Laughing

No, bo przecież Nosgoth będzie ciężko uratować, więc po co ?

Mógłby się znowu w czasie cofnąć do roku -500 i gitara by uratował Nosgoth, niepozwolił na egzekucję Janosa Strażników z Kręgu Dziewięciu z Voradorem rozwalił i tak jak wcześniej mówiłem gitara.

Tuchul napisał:

Mógłby się znowu w czasie cofnąć do roku -500 i gitara by uratował Nosgoth, niepozwolił na egzekucję Janosa Strażników z Kręgu Dziewięciu z Voradorem rozwalił i tak jak wcześniej mówiłem gitara.

No tak, a co dalej Confused

?
Przecież takiej krótkiej gierki chyba nie chcieli byśmy mieć, co nie ?

Cytat:

A wiecie co może uznacie to za śmieszne, ale wpadłem na taki pomysł : Po co Kain miał by w następnej części LoKa ratować Nosgoth, jak mógłby je rozwalić ? No, bo przecież Nosgoth będzie ciężko uratować, więc po co ?

O_o? Przecież on jest władcą Nosgoth. Po co miałby niszczyc własne królestwo? Cały czas dąży do uratowania Nosgoth więc to byłoby bez sensu...

Endoom napisał:

Cały czas dąży do uratowania Nosgoth więc to byłoby bez sensu...

Tak o się powygłupiałem Laughing

No, ale weśmy, że Kain uratuje Nosgoth, tak jak pisał Tuchul, a co dalej ?
Przecież następny LoK nie może być tak krótki Confused

O to to Ty się nie martw twórcy na pewno się postarają aby rozwiązać wszystko do końca. A tego tak mało nie ma Razz

zawsze się coś znajdzie. Wink

Mundugumur napisał:

O to to Ty się nie martw twórcy na pewno się postarają aby rozwiązać wszystko do końca. A tego tak mało nie ma Razz

zawsze się coś znajdzie. Wink

No, mam nadzieję Very Happy

Ja chciałbym w nowym LoKu, żeby Kain uratował Nosgoth, wszystkich swoich poruczników, nie dopuścił do niczego złego, nie dopuścił do wchłonięcia Raza do miecza i żeby wszyscy żyli długo i szczęśliwie w imperium Kaina ( a może po tym nawet Raziela Very Happy

)
Po prostu to było by jak w bajce, niczego więcej bym nie chciał Wink

Ja bym tego niechciał, historia by się skończyła.
Ja bym chciał reavera Smile

, zagadki, epickie momenty i troche bossów Razz

Ja bym chciał: czarów glyph z SR1, dark giftów z BO2 combo z Defa i możliwości sterowania Razielem. Biedak wiele przeszedł noi coś mu się od żyć należy więcej niż kompletny brak go w sequelach Defa (poza pobytem w Soul Reaverze)

Hmmm, czego bym chciał?
KLIMATU, FABUŁY i AKCJI!!!!!!!!
A poza tym - dokończenia fabuły (no co, materiał na kolejne części jest - tworzenie Imperium), dobrej oprawy i tak udanego systemu walki jak w Defiance.

Ja bym chciał czarów z BO1, Dark Giftów z BO2, jeszcze lepszych combosów i systemu walki niż w Defiance i żeby fabuła była dłuższa i ciekawsza.

To może ja finalnie przedstawię moją myśl:

1)Rzecz jasna to, czego chcą chyba wszyscy - czyli jedziemy z wyliczanką:

-Czary z pierwszego BO
-Czary z drugiego B)
-Przedmioty Kaina z pierwszego BO
-Glify z pierwszego SRa
-Combosy, ale na tyle intuicyjne, żeby były użyteczne (tu: wklepywanie 20-przyciskowej kombinacji, podczas walki z wrogiem to nie tutaj...)
-Miecze ze wszystkich części
-Rozwinięcia Fabuły

2)Teraz trochę rzadziej przejawiających się pomysłów, ale i na nie można się już w tym topicu natknąć:

-Przeniesienie świata w pełne, uczciwe, komputerowe 3D. Coś na zasadzie tego z... Prototype byłoby niezłe - tam akurat to dobrze widać
-Mile widziałbym (do wyboru) widok z 1-szej osoby (Może tu coś na kształt Dark Messiah)
-Położenie większego nacisku na interakcje ze światem zewnętrznym
-Możliwość własnoręcznej ingerencji w strumień czasu (To dodatkowo, nie kanonicznie)
-Nie chciałbym happy-endu. A przynajmniej jeszcze nie. No sorki, ale LoK nie jest pierwszą z brzegu bajeczką, gdzie to pan-i-władca Kain, oraz reaver-sprawiedliwości Raziel robią porządek. Aby w pełni odczuć przytłaczający klimat, trzeba by tą serię "dociążyć"
-No, i szarpneli by się na jakiś edytor, coś na kształt BioWare'owego edytora Aurora (od nazwy silnika), w którym to nawet totalny amator mógł wyrzeźbić coś całkiem przyjemnego.

Dobra, to na razie tyle. Jak coś sobie przypomne, to dopisze.